Witajcie,
dzisiaj prezentuje Wam nowy post z cyklu edycja bubli, jest to mój pierwszy tego typu post, bo niestety i takowe buble mi się zdarzają. Takich kosmetyków na pewno Wam nie polecam; są to moje kosmetyczne pomyłki, kosmetyki, które w
ogóle się u mnie nie sprawdziły i przed którymi pragnę Was ostrzec, bo szkoda kasy. Więc zapraszam Was na krótką notkę tudzież recenzję Deo Stick Dry Balea. Najlepsze jest hasło przewodnie tego kosmetyku: "sicher und wirksam", czyli pewnie i skutecznie pfffffffffff Najgorsze, że to moja ukochana Balea mnie tak zawiodła, ale wybaczam jej ten jednorazowy wyskok, zwłaszcza, że to była nowość, więc mogły być jakieś tam niedociągnięcia w kosmetyku :)
Deo Stick Dry Balea (1,45€/50ml ) jak widać na zdjęciu, ładne opakowanie, kolorek sweet candy, ale do rzeczy...
aplikacja jest bezproblemowa, no bo co tu miałoby być trudnego. Jednak już na początku widzę ogromną wadę, przy stosowaniu mam wrażenie, że nanoszę wodę; czuje się jakbym była mokra pod pachami, a to raczej nie jest komfortowe. Idąc dalej ten sztyft po prostu śmierdzi!!! Może nie tyle w opakowaniu, ale po naniesieniu go we "właściwe" miejsce po prostu zmienia zapach; nie wiem czego to jest przyczyna, może wchodzi w kontakt z moją skóra, pH, diabli wiedzą. Przy czym chciałabym zaznaczyć, że nie mam problemów z potliwością, nawet teraz jak zaczęłam chodzić na siłownie. Ale właśnie będąc na siłowni, on się w ogóle nie sprawdzał!Ten zapach jest taki jakiś pudrowy, nie wiem, jak to określić. W każdym razie dla mnie była to straszna męczarnia. Poza tym jego trwałość też zostawia wiele do życzenia, nie wiem czy u mnie to jest związane z tym zapachem ,że mnie po prostu odrzucał i przez to myślałam, że trwałość jego jest do dupy. Bardzo się ciesze, że już się skończył. I znowu wróciłam pokornie jak córa marnotrawna do ukochanej, niezawodnej Rexony, ale jak to w życiu jest, pewnie jeszcze nie raz, nie dwa, wypróbuje coś innego, takie życie blogerki :)
To jest mój pierwszy bubel, którego Wam zdecydowanie nie polecam. Zapewne
pojawią się kolejne części kosmetycznych bubli, więc serdecznie was
zapraszam.
Miałyście do czynienia z tym kosmetykiem? Jakie jest Wasze zdanie, może u Was się sprawdził ?
Chętnie poznam Waszą opinię. Zapraszam do komentowania :)
PS.Zaznaczam , że są to tylko moje opinie i spostrzeżenia !
Pozdrawiam
Miłego dnia
a.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz