Witajcie Kochane,
mając nowy sprzęt fotograficzny (czyt.wracam do gry) przychodzę dzisiaj do Was z nowym XXL haul'em by DM, który został poczyniony na przestrzeni ostatni kilku tygodni. Postanowiłam, że będę robić zbiorcze haul'e, wydaje mi się, że to lepszy pomysł. Od czasu do czasu będę pokazywać takie mniejsze zakupy:) Stwierdzam, że to straszne, jeśli mam tylko 15 minut do DM, przyciąga jak mega silny magnes.Nie mogę walczyć..Bad!
Przez to, że w DM jest teraz tyle nowości, nie mogłam i ja nie skorzystać.
Do koszyka włożyłam:
- żele pod prysznic (wiadomo, zawsze są potrzebne, ja co prawda bardziej wolę kremowe konsystencje od typowych żeli, ale chciałam wypróbować nowości)
- Balea, Dusche & Ölperlen Apfelblüte (0,95€/250ml)
- Balea, Brazil Mango Dusche (0,65€/300ml)
- Balea, Totes Meer Salz Dusche Orange (0,85€/300ml)
- Das gesunde Plus, Pflasterstrips für Kinder (0,85€/20 Stück)
- Essence, Like a Million miles away (2,95€/10ml)
- Essence 4 in 1 Profi-Feile (1,45€)
- Balea, Rasiergel Caribbean Dreams (1,35€/150ml)
- Balea, Fantastique Ersatzklingen (4,95€/4 Stück)
- Alverde, Repair Shampoo Traube Avocado (1,95€/200ml)
- Alverde, Repair-Spülung Traube Avocado (2,25€/200ml)
- Alverde, Repair-Haarmaske Traube Avocado (2,45€/100ml)
- Alverde, Repair-Haarspitzen-Fluid mit Traube & Avocado (2,45€/30ml)
- różnego rodzaju maski Schaebens (0,65€/15ml)
- różnego rodzaju maski Balea (0,55€/10ml)
- Balea, Lippenpflege Intensiv mit Sheabutter & Arganöl (0,85€/4,8g)
- kolorówka:
- Essence, Floral Grunge blush LE 01 Be Flowerful (2,45€/5g znany i kochany przez wszystkie blogerki; efekt bardzo świeżej wypoczętej twarzy, jestem na TAK)
- p2 perfect face finish powder, Farbe: 030 green neutralizer (3,45€/9g hmmmm...nie wiem,co mam o nim sądzić, dam mu szanse, ale jak na razie..nie robi nic)
- Alverde, Camouflage, Farbe: 001 Sand (3,45€ co tu dużo mówić-najlepszy)
- p2 perfect eyes! base (2,65€ próbuje, szału nie robi, ale jeszcze jej nie dyskwalifikuje)
Essence, Maximum definition volume mascara (2,75€/8ml dlaczego tak mam, że jak już za pierwszym razem mnie nie powali, to już wiem, że kolejne razy będę też sceptyczna?!)
Essence, I love extreme crazy volume mascara (2,75€/12ml nie wiem, wszyscy się nią zachwycają, nie lubię tych plastikowych szczoteczek, poza tym każda maskara jest najlepsza na końcu)
Catrice Geometrix LE (4,95€ bardzo fajne kolory, ale pigmentacja zostawia wiele do życzenia, ale na co dzień, do pracy jest OK)
P2 perfect Eyes! Lash Base (2,85€/7ml ukochana, najlepsza, cudowna; wydłuża, pogrubia i odżywia) - p2 refresh your eyes! brightener (2,75€/8ml dobry, ale na krótką chwilę, potem znika i już nie widzę, żeby moje oko było jakoś szczególnie rozświetlone i wypoczęte)
Essence Stay Matt Lip Cream 01 Velvet Rose (1,95€/4ml cudowny całkowity mat, ale niestety zbiera się na tej szałowej linii ust, którą "uwielbiam" uhhhhh)
Essence eyeliner pen extra longlasting (2,45€/1ml trzyma jak rzep psiego ogona, czarny jak święta ziemia; fajny i prosty w obsłudze)
p2 fantastic chrome kajal, Farbe: 060 black granite (2,75€ kocham kocham kocham; kolor, którego szukałam całe życie,idealny na dolna linię rzęs I <3 grafit!!!!!!!)
- paznokcie:
- p2 Keratin Repair Coat (1,75€/10ml bardzo fajna, wzmacnia, utwardza płytkę, a przy tym niebiańsko ją nabłyszcza)
- p2 Soft Nail Polish Remover (1,75€/150ml mega mega dobry zmywacz, nie śmierdzi, zmywa wszystko, nie wysusza płytki)
- p2 volume gloss gel look polish, Farbe: 130 fresh sister (1,95€/12ml uwielbiany przez wszystkich, piękny kolor,cud-malina, ale nakładanie totalna porażka-smugi smugi smugi FLOP)
- p2 volume gloss gel look polish, Farbe: 040 lovely beauty (1,95€/12ml bossheeee co to za kolor, cukierek candy shock(!) noszę go i noszę, nakładanie bezproblemowe)
- p2 color victim nail polish, Farbe: 630 passion (1,55€/8ml przyjemny)
- p2 color victim nail polish, Farbe: 620 artful (1,55€/8ml soczysta zieleń)
- p2 color victim nail polish, Farbe: 700 rich&royal (1,55€/8ml myślę,że bardziej na jesienne klimaty się nadaje)
- p2 Bamboo Peeling Pen (2,75€ no to jest 3w1, peeling, nawilżanie i manicure, po prostu wszystko)
Tak, jest tego dużo, ale zakupoholiczki mają to do siebie,a blogerki tym bardziej-testowanie leży w naszej naturze:)) Już niedługo pojawią się osobne recenzję wybranych produktów, szczegółowe. Stąd też XXL Haul, myślę że to lepsza forma, niż pokazywanie co chwilę jakiś drobnostek. Jak się bawić, to już na całego:)) Życzą Wam miłego wieczoru i mam nadzieję przyjemnej "lektury" moich kosmetyków.
Enjoy<3
kiss kiss
a.
o jak zazdroszczę DM w pobliżu :( chciałabym spróbować kosmetyków Balea, ale kupowanie na allegro mnie póki co zniechęca ;p
OdpowiedzUsuńJak mieszkałam w PL, to zamawiałam kosmetyki Balea na Allegro-wiem,przepłaca się, ale ja je po prostu kocham :)
UsuńDM i Balea ją top! Tęsknię straszliwieeeeee!!!
OdpowiedzUsuńP.S. Anetchen, ty to na raz kupiłaś?!? Diablico moja, podziel się! ;))
Hehehee,Diablico,nie czytałaś posta-kupiła ja w przeciągu kilku tygodni:)))Tesknieeeee I<3 DM
Usuńale duże zakupy! kolorowo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://spelaniajmarzenia.blogspot.com/
dziekowac, troche sie tego nazbieralo :)
Usuń