[BOX] DM Lieblinge November'13

Tak jak już kilka tygodni pisałam znalazłam się w kolejnej edycji DM Lieblinge, co mnie niezmiernie cieszy; przez kolejne dwa miesiące będę otrzymywać pudełeczka z kosmetykami. A dzisiaj odebrałam swojego pierwszego i długo wyczekiwanego box'a z DM. W zeszłym tygodniu dostałam e-mail, że box'y są już porozsyłane do danych filialii, ale że może to jeszcze potrwać kilka dni. Postanowiłam przez week przeczekać i dzisiaj szturmem uderzyć do drogerii. I co? Tak, pudełeczko czekało na mnie, a ja dumnie niosłam je do domu:)

Wszystko elegancko zapakowane, schludnie. Karteczka z produktami i ich cenami; przejrzyście i na temat.

Kosmetyki tak sobie ładnie leżały i czekały aż je wyjmę:)

Pierwsze wrażenie po otwarciu; szybkie rzucenie okiem i stwierdzenie, że jestem bardzo zadowolona!

L'oreal EverRich Absolutes Haarzauber- Öl (9,95€/150ml)

Nie znam produktu i szczerze mówiąc nawet go nie widziałam w DM. Ma nadawać włosom niesamowitą gładkość i brylantowy połysk. Jako że ostatnio kupiłam olejek z Balei, ten będzie musiał poczekać na swoją kolej.

Balea Street Art Showergel mit Beerenduft (0,85€/100ml)

Ten żel miałam milion razy w ręku będąc w DM, ale zawsze jakoś go odkładam i brałam inne żele; to musiał być znak, że mam poczekać. Ciesze się bardzo, że będę mogła go wreszcie wypróbować. Ma bardzo fajny, świeży zapach, a i butelka cieszy oko.

Balea Dusch-Bodymilk (2,95€/400ml)

Jest to jedyny kosmetyk, który już posiadam; aktualnie stoi pod prysznicem, ale niestety szału nie ma. Na pewno jest trochę lepszy do Nivea, ale moja skóra po prysznicu nadal woła o balsam. 

Ten produkt powędruje do Mamy na wypróbowanie.

Olaz Regenerist CC Complexion Corrector (19,95€/50ml)

Z tego produktu ciesze się niezmiernie, bo miałam go już od dawna na oku, tylko cena mnie powalała, jak na drogeryjny kosmetyk. 3w1 nawilżanie, podkład i serum; jutro pierwsze testy, jestem bardzo ciekawa. Poza tym fajnie wygląda, tak jak włoskie lody.

L'oreal Volume Million Lashes excess NOIR Mascara (11,85€)

Z maskary ciesze się najbardziej, ponieważ moja ma się już ku końcowi, chciałam wypróbować coś nowego no i mam. A jako że ja bardzo lubię maskary pogrubiające, zwiększające "objętość" rzęs, myślę że może wyjść z tego coś fajnego. Kiedyś używała maskar tylko z L'oreal i zawsze byłam zadowolona. Mal seh'n.

Prosissimo Gewurzbeere 6-Stunden-Duft-Lichte (2,95€/18szt.)

możecie wierzyć lub nie, ale te małe niewinne świeczuszki pachniały nawet zapakowane w pudelku; jak rozpakowywałam box'a mówiłam do Męża, że coś tu fajnie pachnie:) Teraz leżą niedaleko mnie, nierozpakowane i ...........pachną, pachną mega. Zapach słodki, ciepły, korzenny, świąteczny...mhhhhh.

Zabieram je do Polski na święta:)

Podsumowanie:

Pierwszy box i pierwsze miłe zaskoczenie, oby tak dalej. Wszystkie produkty mi się podobają, za wyjątkiem balsamu pod prysznic, którego po prostu już mam, ale to żaden problem. Ogólnie pudełko jest bardzo przydatne, a najbardziej cieszy mnie podkład CC i tusz. Wartość całego box'a to 48,50€, a zapłaciłam tylko skromne 5,00€, wiec się chyba opłaca :)

Czekają mnie jeszcze dwa kolejne pudełka, a ja już nie mogę się doczekać świąteczno-grudniowego box'a, na pewno DM przygotuje coś extra:)

Czuję to....

A co Wy sądzicie o pudełku z DM?

Znalazłybyście coś dla siebie?

buziaki

enitdj