niedziela, 30 czerwca 2013

[NOTD] Wibo, Extreme Nails- nr 2

Kochane, tak przy leniwej niedzieli przedstawiam szybki pościk pazurkowy:) Przedstawiam kolor koralowy, jeden z ostatnich krzyków "mody".
Szklana buteleczka od Wibo, która zawiera 9,5 ml produktu. Pędzelek jest duży, ale płaski. Łatwy w obsłudze i manewrowaniu. Lakier delikatnie smuży przy aplikacji. Do pełnego krycia wystarczą dwie warstwy. Zawiera drobno zmielone drobineczki, które ślicznie się mienią. Schnie w bardzo dobrym tempie, po 30 minutach możemy być pewni, że nie grozi nam żaden odgniot itd. 
Kolor na paznokciach jest taki sam jak w butelce. Jeśli miałabym porównać do czegoś tę barwę to na pewno byłaby dojrzała brzoskwinka:) Trwałość jest dość dobra, ale po dwóch dnia lekko ścierają się końcówy, jest do przeżycia. Ja i tak dłużej niż 3 dni nie "noszę" lakierów, bo uwielbiam zmieniać, malować i naturalnie wypadałoby, żeby pasował do stroju, ale tu już mogą być małe odchylenia:)
Do kupienia w każdym Rossmannie. Cena regularna to ok. 6 zł, ja kupiłam za jakieś 4 zł w promocji podczas wojaży w Polsce. 


 Oczywiście, że polecam ten lakier, jak większość wibowskich wytworów lakierowych. 

pozdrawiam przy niedzieli:)
kiss
a.

piątek, 21 czerwca 2013

[NOTD] Wibo, Gel Like by GOSIA - 7 BLUE LAKE

Kochane,
dzisiaj przychodzę do Was z nową formą postu na moim blogu, mianowicie NOTD, czyli Nail of the Day!Na pierwszy rzut idzie znany już lakier od blogerki GOSI, o którym już słyszała chyba każda z Was.
W swojej kolekcji posiadam jeden lakier blogerski, który zakupiłam podczas wizyty w Polsce, jak zwykle zdecydowałam się na mięte, bo za miętą szaleje:) Na wstępie powiem szczerze, że nie bardzo rozumiem co producent miał na myśli zapewniając, iż lakier ma formułę imitującą lakier żelowy. Bo tu  daleko do formuły żelowej. Pędzelek klasyczny, odpowiednio wyprofilowany. Buteleczka zawiera 8.5 ml i kosztuje ok.6 zł. Efekt końcowy poniżej na zdjęciach:


Ten "miętobłękit" wpada delikatnie w turkus (przynajmniej w moich oczach). Pod odpowiednim kątem widać nawet taką niebieską poświatę.


Jest to dość gęsty lakier, co sprawia, że tworzą się nierówności. Odrobinę się ciągnie i przy pierwszej warstwie okrutnie smuży. Druga warstwa na szczęście niweluje smużenie i daje ładne, pełne krycie.
Po potraktowaniu lakieru utwardzaczem, wszystko wysycha szybciutko, a top też nieco wyrównuje powierzchnię lakieru.


Trwałość też jest ok. Sam kolor to śliczna wariacja na temat mięty moim zdaniem, choć z założenia lakier chyba miał przypominać zielono-niebieską wodę jezior :). Tutaj również mała niespodzianka, widać że kolor fajnie się wkomponował w kolejne sutaszowe dzieło, które mam nadzieję niebawem skończyć:)
Podsumowując, moc kolorów w super cenie, a przy tym lakiery bardzo trwałe. Kolor bardzo mi się podoba i na pewno często będę do niego wracać, bo bardzo dobrze się w takich czuję :).
Polecam!

A Wy w jakich kolorach najlepiej się czujecie?
buziaki
a.

czwartek, 20 czerwca 2013

[Haul] Mały Ross...mann

Witajcie!
chylę czoła dzisiaj w tym skwarze,ciepłocie i męczarni. Kocham lato, ale niestety mój przedział temperatur, które potrafię znieść to max.25 stopni ,a to co się od paru dni wyprawia w Berlinie to jakaś farsa. Człowiek czuję jakby poruszał się w kisielu, wszystko mokre, a tu jeszcze siłownia bez klimy :) No ale jakże by nie było, pogoda pogodą, ale do Rossmanna na promocję nie omieszkałam wejść, nawet upał nie mógł mi w tym przeszkodzić :)


A tymczasem:


Wellness & Beauty, Meersalz - Öl - Peeling (3,49/300g)  
no tu już chyba nie muszę nic mówić.Najlepszy! Pisałam o nim już kilkakrotnie -KWC wszech czasów!Mistrzowski! Pisałam o nim tutaj: KLIK

Essence, Ticket to paradise shimmer powder, Farbe 01 tropical heat (LE) (2,95/10g)
bardzo drobno zmielony, tworzy na skórze fajną taflę, nie ma żadnych brokatów. Poza tym ja sama mam bardzo jasną karnację, ale to złoto nie jest mocne i nachalne. Twarz nie wygląda jak bazarowa lala, ale daje taki fajny słoneczny glow:)Wiadomo w ciągu dnia schodzi, ale dość równomiernie i bez zarzutów. Myślę,że "nowicjuszki" mogłyby śmiało zacząć z nim swoje pierwsze lekcję.


Essence, Colour & Go (1,55€/8ml) Farbe 128 let's get lost; 132 break through
zakochałam się w tych lakierach, mają świetne krycie, długo się utrzymują na paznokciach,a poza tym i co najważniejsze, maja świetne kolory. Tak jak na zdjęciu, np.ta śliczna jagoda. Super będą się razem prezentować:)

Catrice, Eyebrow Set Duo (3,95€/4g)
do tej pory nie wiem, jak ja mogłam tak dłuuuuuuuugo się bez niej obejść?! nie wiem! Przecież to żadna nowość, a ja cały czas myślałam, że ona na nic się zda. Aż tu nagle z ciekawości ją zakupiłam, od tego dnia gości codziennie na moich brwiach i jest to już mój KWC!!!Robi z brwiami to, co zawsze chciałam, doprowadza je do mojego ulubionego geometrycznego kształtu. Myślałam, że te cienie będą do moich czarnych brwi za jasne, ale gdzie tam, nawet ten jaśniejszy świetnie się spisuje. Ba, nawet częściej go używam, niż ciemniejszego.

Rival de Loop, Lip Base (2,99€/8ml)
kupiłam głównie tę nowość z myślą o, nadchodzącym wielkimi krokami, ślubie. Przeszła już swój chrzest bojowy na...siłowni(!). Siłownia to ostatnio miejsce mojego testowania kosmetyków, myślę że to świetny pomysł, bo tam jednak są dość ekstremalne warunki. Jak na tak tanią bazę bardzo dobrze się spisuję.Podtrzymuje kolor pomadki, powoduje, że nie ściera się w ultraszybkim tempie, nie tworzy białej linii. Jak dla mnie to starczy, ponieważ w większości używam błyszczyków.


NIVEA In-Dusch Body Milk (3,49€/400ml)
totalna nowość na niemieckim rynku, nie mogłam się powstrzymać, zwłaszcza, że na każdym blogu o nim trąbią:) Ta kombinacja jest wprost dla mnie stworzona, gdyż miewam takie dni (jak każdy chyba), że po prysznicu nie chce mi się absolutnie smarować mazidłami, a zwłaszcza kiedy za oknem jest 35 stopni. Czeka na swoją kolej:)

Rival de Loop, Clean & Care, Ölhaltig Augen Make - Up Entferner (1,49/100ml)
drugie opakowanie, kupione również po ochach i achach na niemieckim YT i stwierdzam, że jest nad czym się rozczulać:) Produkt świetnie daje sobie radę z każdym makijażem i maskarą!!Wystarczy wstrząsnąć, przyłożyć na chwilę płatek i jak ręka odjął, schodzi wszystko:) Ja mam tę wersję dwufazową z olejem, ponieważ lubię kiedy ta oko jest takie lekko natłuszczone, jakby odżywione, wcale mi to nie przeszkadza, aczkolwiek wiem, że nie wszyscy to lubią, dlatego dla tych jest wersja bez oleju, ot co.


Facelle Intim, Waschlotion Fresh (1,79/300ml)
po raz wtóry Facelle, wszyscy dobrze znają, tym razem wzięłam wersję Fresh. Można używać do wszytskiego- multifunkcjonalny.  Niziutka cena, świetna dostępność, delikatny zapach, bardzo wydajny, nie podrażnia, myje świetnie, łagodzi podrażnienia!

Rexona Women, Shower Fresh, Fresh Spray (1,65/150ml)
i tu w ogóle olśnienie, odkrycie roku!Ostatni deo spray używałam chyba w ...liceum, czyli kupę lat temu, jakoś ta forma nie zdawała u mnie egzaminu. Od lat używam sztyftu lub kulki, ale teraz chodząc na siłownię chciałam czegoś szybkiego, raz dwa trzy i lecę. Wszystkie laski na siłce całą przebieralnię zasyfiają tymi dezodorantami, to ja nie będę gorsza:) Kupiła ja i co?SZOK!Oczywiście pierwsza próba padła na siłce:) Rano zapodana i trzymała do samego wieczornego prysznica, mimo treningu i upału!!Nie wiem co  oni zmienili w deo Rexonie, ale ma mistrza!Zostaje już ze mną na zawsze. Mam tylko nadzieje, że inne Rexony też tak dają radę.


Salthouse Totes Meer Therapie Mineral&Heilerde Masek (0,75/10ml)
Salthouse Totes Meer Therapie Mineralien-Komplex Maske (0,75/10ml)
jedne z ulubionych masek, a zwłaszcza ta z glinką; są świetne, bardzo dobrze oczyszczają, a przy tym nie wysuszają cery, redukują niedoskonałości. Polecane są dla osób z zanieczyszczoną, wrażliwą i problematyczną skórą.

Jak Wam się podoba mój mały Ross...mann:)? Co Wy ostatnio zakupiłyście w owej drogerii?
dobrej nocy!
a.

czwartek, 13 czerwca 2013

[Haul] Zakupy kosmetyczne z Polski

Cześć Kochani!

Dzisiaj chciałam Wam pokazać jakie perełki kosmetyczne "upolowałam" podczas mojego pobytu w Polsce. Lista "mast hevów" była dłuuugaaa:) Skrupulatnie zapisywałam kosmetyki, które chciałam wypróbować no i są. Praktycznie wszystkie kosmetyki z przedstawionych kosmetyków zakupiłam po raz pierwszy. Zapraszam:)

1. Pielęgnacja ciała:

 Zestaw:
- Eveline, Slim Extreme 3D Spa!, Superskoncentrowane serum do biustu 'Total Push Up' (12,79zł)
- Eveline, Slim Extreme 3D Spa!, Superskoncentrowane serum modelujące pośladki `Total Push Up` (10,99zł)
- Eveline, Slim Extreme 3D, Termoaktywne serum modelujące talię, brzuch i pośladki (13,99zł)
- Eveline, Slim Extreme 3D Spa!, Superskoncentrowane serum antycellulit(13,99zł)
 Kupiłam cały zestaw "przedślubny", czyli pora na pielęgnację :) Czytałam wiele pochlebnych opinii na temat tych kosmetyków, więc uprawiając teraz sport, myślę że mogłyby fajnie zadziałać-zwłaszcza przed ślubem. Regularnie zaczęłam wcierać:) Jestem bardzo ciekawa jak się u mnie sprawdzą.

Joanna, Sensual, Krem do depilacji nóg (5,99zł)
Joanna, Sensual, Delikatny krem do depilacji pach, rąk i okolic bikini (5,99zł)
Tu też zaopatrzyłam się kompleksowo, kupione w Biedrze,za okazyjną cenę, przynajmniej tak mi się wydaję:) Póki co daje radę, ale mogłoby być lepiej.

BeBeauty, odświeżająca sól do kąpieli o zapachu trawy cytrynowej i bambusa (3,75zł)
Tu również Biedra rządzi-jest to produkt do kąpieli, ja jednak używam go do moczenia stóp podczas zabiegu pedicure. Lubię zapachy tych soli, poza tym szybko się rozpuszcza, nie pozostawia na skórze filmu i dobrze zmiękcza skórę. 

2. Pielęgnacja twarzy:
  

Soraya, Świat Natury, Regenerujący olejek do twarzy `5 drogocennych olejów` (17,99zł)
Skuszona bardzo dobrymi recenzjami zakupiłam ten cud, mimo iż nadal mam awersję do olejków stosowanych na twarz, zwłaszcza kiedy moje lico należny do tłustych. Wiem, że codziennie nie będę go stosowała; myślę że 2 razy w tygodniu na noc to starczy. Zobaczymy.

Bioliq Dermo, Intensywne serum rewitalizujące (24,00zł)
Ponoć uzależnia. Kupiłam ze względu na właściwości odbudowujące i ...rozjaśniające. Przed ślubem w sam raz:)

Maseczki:
-  Bielenda, Professional Formula, Enzymatyczny peeling dotleniający (2,69zł)  
Zamiennik mojego dotychczasowego peelingu enzymatycznego z ananasa i papai. Czas na zmiany,bo ten mi się już znudził.
Lubię te maseczki bankietowe, bo w szybkim tempie poprawiają wygląd skóry. Przed wielkim wyjściem warto:)
Perfecta Age Control 35+ Biopeptox, Hydrożelowe płatki kolagenowe pod oczy (3,99zł)
Pokładam wielkie nadzieje, że zlikwidują choć trochę stres i niewyspanie pod oczami.


 L`Biotica, Aktywne serum do rzęs i brwi (17,49zł)
Jako że regenerujący krem do rzęs się u mnie bardzo dobrze sprawdził, postanowiłam wypróbować to serum. Ma bardzo dobre opinie i mam nadziej, że u mnie się sprawdzi.


3.Pielęgnacja włosów:

Elfa, Green Pharmacy, Olejek łopianowy z czerwoną papryką (7,90zł)
Zakupiłam za namową MrOlimpia18 w Drogerii Natura, jako zamiennik mojego oleju lnianego do włosów, który się już kończy.   

L`Biotica, Biovax Naturalne Oleje, Intensywnie regenerująca maseczka `Argan, makadamia i kokos` (13,99zł)
Kolejna maska do włosów, ale musi niestety poczekać na swoją kolej. Wiąże z nią wielkie nadzieje:) Drugą sprezentowałam Mamie :)

4.Kolorówka:


Wibo, Nawilżająca pomadka do ust `Eliksir`kolor 07 (8,69zł)
Osławiona w sieci musiała i do mnie trafić. Mam kolor 07 ciepły, delikatny róż. Przeszła już pierwsze testy i muszę powiedzieć,że rzeczywiście jest świetna. Usta są nawilżone i błyszczące, na szczęście nie zbiera się w szałowej linii :)

Lovely, Curling Pump Up Mascara (8,99zł)
Tym razem za namową Kiediski86, rzeczywiście bardzo dobra maskara, ale jeszcze chciałabym jej się przyjrzeć hmmm...z bliska :)

Wibo, Dolls Lash Ultra Volume Mascara (7,99zł)
niee noo ten tusz mnie bardzo pozytywnie zaskoczył, bez bazy, bez zalotki dał naprawdę radę, a cena śmieszna. Myślę,że mój KWC Essence, Get BIG Lashes, Volume Curl Mascara może zacząć trząść tyłkiem.

MIYO, OMG Eyeshadows (4,95zł/szt.) bardzo lubię tę firmę; ostatnio mam fazę na maty, dokupiłam parę kolorów, których nie mam. Cienie matowe to najbardziej trwale cienie z tak niskiej półki sklepowej jakie miałam możliwość posiadać; nie wiem jak perły.
- Forrest 29
- Ocean 35
- Sunrise 27
- Royal 39


 Kryolan, DermaColor, Fixing Spray (45,00zł)
 Kryolan, Dermacolor, Puder Fixujący Makijaż (41,00zł)
Na ten zestawik również czyhałam już od kilku miesięcy, wszystko pod kątem makijażu ślubnego. W najbliższych dniach będą testy. Poza tym bardzo lubię markę Kryolan, sprawdzona profesjonalna marka, która mnie jeszcze nigdy nie zawiodła.

5.Paznokcie:



Lakier Wibo, Express Growth nr 484 (5,99zł)
Kolor mnie oczarował (!) taki cudowny groszek; w swojej kolekcji takowego jeszcze nie mam.
Lakier Wibo, Extreme Nails nr 2 (5,99zł)
Ładny, przyjemny pastelek :)
Lakier Wibo ,Gel Like nr 7 Gosia (5,19zł)
Wszyscy mają Gosię, mam i ja:) Spośród wszystkich kolorów ta mięta przypadła mi najbardziej do gustu. 
MIYO, Mini Drops Lakier zapachowy nr 44 Mango (4,85zł)

Kupiłam go ze względu na kolor-wściekły pomarańcz, nie na zapach, bo ja nie wyczuwam tu żadnego mango, tylko aceton,ot co :) 
Lakier Vollare Cosmetics, Salvadore nail polish nr 1 (2,00zł)

Zawsze śmieszą mnie te nazwy w tych tanich lakierach, a tu np. proszę Salvadore się kłania:). Zwyklak totalny, kupiony  u Chińczyka, tylko po to, żeby rozjaśniać kolor do Ombre.

6.Apteka DOZ.pl


Lakripos, żel do oczu, 10 g (12,49zł)
Kupiłam go ze względu na zbyt długie siedzenie przed kompem, oczy mi często łzawią, a ten niewinny żel bardzo fajnie łagodzi i nawilża oczy.

Regenerum, serum regeneracyjne do paznokci, 5 ml (15,80zł)
Nie mam jakiś tragicznych paznokci, ale chciałbym je wzmocnić, nie tylko od wewnątrz, ale i z zewnątrz :)

Lips, sztyft do ust, 3,8 g (7,99zł)
Kupiłam w razie W jak wyjdzie jakiś dziad-zajad.

Noo to by było na tyle, trochę sie tego nazbierało,jeszcze niebawem pojawią sie zakupy nie-kosmetyczne z Polski :)

pozdrawiam
miłej lektury!
buziaki
a

sobota, 8 czerwca 2013

[Ulubieńcy] MAJ 2013

Kochane!
Dzisiaj przychodzę do Was z ulubieńcami maja. 
Maj upłynął mi bardzo szybko lecz stresująco, niestety. Przygotowania do ślubu stwierdzam nie należą do przyjemnych, zwłaszcza kiedy napotyka się sporo trudności.
W maju był wyjazd do Polski no i oczywiście dużo nowości kosmetycznych, o których napiszę w kolejnym poście.
Dawno  nie było takiego posta, ale postaram się aby ulubieńcy pojawiali się mimo wszystko co miesiąc ;)
A więc zaczynamy!
1.Pielęgnacja ciała:


Rossmann, Babydream fur Mama, Wohlfuhl-Bad (Balsam do kąpieli) cudowny- nawilża skórę, wygładza, piękny zapach, pojemność (500 ml), ładne, estetyczne opakowanie, uniwersalność (nadaje się zarówno jako : płyn do kąpieli, płyn do higieny intymnej, typowy żel pod prysznic czy nawet szampon do włosów). Najczęściej używam tego produktu jako żelu pod prysznic. Nie wysusza skóry, nie podrażnia, ale jednocześnie wystarczająco dobrze myje i cudownie nawilża. Niestety przez zbyt lejącą konsystencję i wielkie opakowanie, z którego trudno wydostać małą ilość produktu, jest dość niewydajny, dość dużo się z niego wylewa. Ale przy wszystkich zaletach, ten mały minusik idzie w zapomnienie. Razem z oliwką Babydream to idealny duet dla suchej skóry.
Rossmann, Babydream für Mama Pflegeöl przede wszystkim ma cudowny skład. Same olejki, witamina i na samym końcu zapach. Nic więcej, co mogłoby skrzywdzić, zapchać albo uczulić. Szerokie spektrum zastosowania: do ciała, twarzy, włosów. Cudowny i nie chcę,żeby się skończył :)

Rossmann, Wellness & Beauty, Zuckerpeeling Kokos & Limone (LE) KWC wszech czasów!Mistrzowski!Najlepszy peeling, jaki kiedykolwiek miałam!Mocna, silnie ścierająca sól - idealnie usuwa martwy naskórek, wręcz poleruje ciało, wygładza je na maxa, jestem zachwycona efektem, nigdy nie byłam tak gładka, jak po jego użyciu, czyli to co lubię.

Balea Creme Seife Pfirsich & Nektarine obłędnie pachnie...zapach w dodatku dość długo sie utrzymuje jest delikatny i nienachalany, acz wyczuwalny. Dobrze sie pieni, ładne opakowanie, z wygodną pompką, porzadnie oczyszcza dłonie,  nie wysusza skory; jest niedrogie i wydajne.

2. Pielęgnacja twarzy:


Tutaj opisałam moją pielęgnację twarzy i kosmetyki, których używam KLIK


3. Pielęgnacja włosów:


Bioflax, Olej lniany do Diety dr Budwig, 500 ml ten olej działa cuda na włosach; olejuje nim włosy. Olej lniany wysokolinolenowy jest olejem roślinnym o nawyższej zawartości Niezbędnych Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych (NNKT) z grupy omega 3. Ścisła kontrola procesu tłoczenia oleju zapewnia jego wysoką jakość i wartość odżywczą. Moje włosy są bardziej odżywione, miękkie, jedwabiście gładkie, łatwe w rozczesywaniu, naturalnie błyszczące i nawilżone. Rzeczywiście regeneruje włosy, a nie tylko doraźnie poprawia ich wygląd. Jedyny minusik to zapach-nie jest zbyt ciekawy, na szczęście po umyciu włosów w ogóle go nie czuć.

BingoSpa, Mleczna maska do włosów z elastyną włosy są po niej ,,jak z reklamy". Sypkie mięsiste, nawilżone, odpowiednio ciężkie, ale nie przeciążone; ma przepiękny zapach. Plusem jest również to, że można rzeczywiście trzymać ja tylko 5 minut, a efekt jest powalający. Zaletą jest również bardzo duża pojemność oraz cena. 
 
Alverde Repair-Haarmaske Traube Avocado bardzo dobra regeneracyjna maska do włosów. Również nakładam na kilka minut, włosy są bardzo miękkie, łatwo się rozczesują, są sprężyste. Kreatyna zawarta w masce zapewnia długotrwałą wilgoć. Produkt nie zawiera silikonu więc nie obciąża włosów.


Balea Feuchtigkeits Haarmilch Mango + Aloe Vera mleczko nakładam tylko na końcówki; łatwo się rozprowadza i można odczuć natychmiastowy efekt. Włosy dużo łatwiej się rozczesują, wyglądają zdrowiej i mają większą objętość. Jak widać super-mleczko. Włosy są nawilżone, co nie tylko czuć, ale także widać. Świecą się, są miękkie i rozczesują się o wiele lepiej. 

4. Kolorówka:


Alverde Camouflage Kamuflaż jest bardzo wszechstronny. Kolor: 001 Sand Przeprosiłam się z nim maju :) Używam go na cienie pod oczami i na ewentualnych ''nieprzyjaciół''. Ma bardzo dobre krycie i kremową konsystencję; myślę, że śmiało może konkurować z kamuflażem z Kryolan'u. Kupiłam go w dużej mierze na cienie pod oczami i jestem zadowolona z wyniku. Wokół oczu wygląda świeżo, jednak gdy nałożę trochę za dużo, pod wieczór zbiera się trochę w zmarszczkach. Polecam ten produkt osobom, które mają naprawdę duże problemy z sińcami pod oczami.

Essence, Floral Grunge blush LE 01 Be Flowerful znany i kochany przez wszystkie blogerki; efekt bardzo świeżej wypoczętej twarzy, jestem na TAK!
Everyday Minerals, Intensive Mineral Foundation Mój KWC! Podkład ten wygląda niesamowicie naturalnie na skórze - z resztą co ja mówię - JEGO W OGÓLE NIE WIDAĆ, a kryje wszystko! Mój kolor: Multi-Tasking Neutral. Wytrzymuje na skórze cały dzień, w miarę matowy. Jedynie moja tłusta strefa T lekko się błyszczy pod wieczór (ten problem załatwiam bibułkami matującym). Poprawił mi też wygląd skóry.

BEN NYE Fair (odsypka) zakupiłam tę odpsypkę na Allegro. pl po recenzji KatOsu. Na chwilę obecną używam go jako pudru wykańczającego makijaż. Jest on niezbędny dla utrwalenia i  zmatowienia wszelkich podkładów w kremie, dając im niezwykle gładki i niewidoczny efekt finalny. Dzięki niemu uzyskuje super matowy efekt i subtelne wykończenie makijażu. Jest tak lekki, że po jego nałożeniu nie odczuwa się w ogóle, że ma się na sobie puder; zespala się idealnie z podkładem.
Ebelin Wimpernformer  jest bardzo prosta w obsłudze, wystarczy chwilkę przytrzymać jeszcze nieumalowane rzęsy i wsio. Rzęsy są ładnie podkręcone. Zalotka jest w wygodnym, zamykanym na zatrzask opakowaniu. Jest naprawdę fajna. Cena jest całkowicie w porządku i jest jeszcze dodatkowo gumeczka. Podkręca rzęsy dokładnie tak, jak chcę. Rzęsy po wytuszowaniu są śliczne; wyciąga z moich krótkich rzęs maksimum :) Ogólnie zalotka w mojej opinii jest bardzo dobrej jakości.


5.Paznokcie:


p2 Soft Nail Polish Remover mega mega dobry zmywacz, nie śmierdzi, zmywa wszystko, nie wysusza płytki

p2 volume gloss gel look polish, Farbe: 040 lovely beauty kocham ten kolor; cukierek candy shock(!) noszę go i noszę, nakładanie bezproblemowe

CDK professional nails lakier utwardzający zakupiłam go u kosmetyczki; Bardzo wytrzymały, profesjonalny lakier nawierzchniowy. Tworzy na pomalowanym paznokciu twardą, gładką i nie żółknącą warstwę o lustrzanym połysku, podkreśla intensywność barwy. Zapewnia większą wytrzymałość na odpryskiwanie i ścieranie lakieru.

p2 Keratin Repair Coat kupiłam ją jako odżywkę z keratyną dla wzmocnienia paznokci; często latem maluje paznokcie na różniste kolory, wiec chciałam, żeby baza pod lakier była jakaś taka... zdrowsza:) Ta odżywko-baza z keratyną sprawdza się idealnie; wspaniały lakier bazowy. Naprawdę go lubię, bo robi swoją pracę i wysycha bardzo szybko. Jeżeli nie maluje paznokci, to sama baza również ładnie wygląda na paznokciach, przepięknie błyszczy.

6. Akcesoria:

 al'a SWATCH w tym miesiącu na ręku "królował" mój chabrowy ulubieniec al'a Swatch :) Bardzo wygodny, miękki, silikonowy, zwracający uwagę, ze względu na dłuuuugaśny pasek, którym można sobie obwiązać rękę 2 razy. Taka fajna stylówa:)


a Wy macie już majowych ulubieńców?

buziaki
a.