niedziela, 4 sierpnia 2013

[Ulubieńcy] CZERWIEC 2013

Tak, tak wszystko się zgadza,to ulubieńcy czerwca, zalegli gdzieś. Zorientowałam się, że to już czas przygotowywać ulubieńców lipca, a ja czerwcowych nie ruszyłam. Wszak na szczęście zdjęcia zrobiłam na końcu czerwca, ale zupełnie zapomniałam napisać o nich parę słów,wiec dzisiaj będzie hurtowo.

1.Pielęgnacja ciała:


Bepanthen Nappy Care Ointment po prostu  BOSKI!Krem na wszystko, przywiózł mi go mój R. z UK. Łagodzi wszelkie podrażnienia, zaczerwienia w ciągu jednej nocy. A sam w sobie przeznaczony jest na oparzenia, poparzenia, itp. U mnie idealnie sprawdza się na noc na usta- rano usta ja marzenie:) Raz w tygodniu smaruje nim na noc twarz, dla super odżywienia skóry. Nawet moja tłusta i lubiąca się zapychać skora, lubi ten rytuał. Krem ma się powoli  ku końcowi i zastanawiam się jak ja go teraz zdobędę ?!

Nivea, Odżywcze mleczko do ciała jedno z lepszych mleczek do ciała jakie używałam w swojej kadencji. Bardzo lubię ten zapach i mega odżywienie.Mleczko zostawia taka poświatę glow, która bardzo lubię. Skóra jest miękka, nawilżona i jędrna. Jednak na tę porę roku jest to zbyt ciężkie mleczko, dlatego kolejny jego zakup planuje na okres zimowy.


Balea Hand Konzentrat śmiało można go porównać do Neutrogeny Formuła Norweska; dość ciężki, gęsty, treściwy, wystarczy jego naprawdę niewielka ilość. Smaruje nim ręce na noc, rano rączki są niesamowicie gładkie. Nawilżenie jest odczuwalne jeszcze wiele godzin.

2. Pielęgnacja twarzy:


Balea Beauty Effect Eye Lift Serum delikatne serum pod  oczy z kwasem hialuronowym w opakowaniu z pompeczką. Bardzo szybko i fajnie chłodzi po nałożeniu, wchłania się również sprawnie. Po aplikacji widać, że oczy są wypoczęte.



Balea Urea Augencreme krem pod oczy zawiera 5% mocznika, który wiąże wilgoć w skórze, a tym samym redukuje drobne linie i zmarszczki wokół oczu. Biały, delikatnie perfumowany krem. Bardzo go lubię, bo mnie nie podrażnia, a oczy mam straszliwie wrażliwe. Jest bardziej bogaty i treściwy, dlatego stosuję go na noc

3. Pielęgnacja włosów:



Balea Feuchtigkeits-Shampoo Mango + Aloe Vera jakoś nie specjalnie wiele oczekiwałam po szamponie,a tu bardzo mile zostałam zaskoczona, ponieważ doskonale oczyszcza włosy, pozostawia je dłużej świeże i przy tym pachnie uroczo mango.

Balea Feuchtigkeits-Spülung Mango + Aloe Vera co do odżywki to już wymagania miałam wielkie i tu odżywka mnie nie zawiodła. Gęsta i treściwa, wspaniale odżywia i nawilża włosy. Ułatwia rozczesywanie, zostawia włosy jedwabne w dotyku. TOP!

Elfa, Green Pharmacy, Olejek łopianowy z czerwoną papryką jestem bardzo zadowolona z tego olejku, nastawilam sie głównie na wzmocnieniu i pobudzeniu włosow. Dzięki regularnemu stosowaniu olejek wyraźnie wzmocnił włosy. Włosy stały się gęstsze, mocniejsze i lśniące,


4. Kolorówka:

 
Kryolan, Anti Shine Powder (Puder sypki matujący) ulubieniec do końca życia!Nie ma niczego lepszego, a przynajmniej ja o tym nic nie wiem. Jedyny puder, który trzyma moja twarz w ryzach przez kilka godzin-upał, siłownia, cuda wianki. Sprawia, że moja twarz jest zmatowiona przez kilka dobrych godzin, co przy mojej tłustej cerze jest mega wyczynem. A przy tym jest bardzo, bardzo wydajny!Mam go już kilka miesięcy,a nie widzę żadnego ubytku. Drobno zmielony o specyficznym, ale fajnym zapachu.Nic tylko polecać.


Kryolan, Dermacolor, Puder Fixujący Makijaż nie ukrywam,że marka Kryolan jest bardzo bliska mojemu sercu, przede wszystkim za pełen profesjonalizm. Jeszcze nigdy nie zawiodłam się na żadnym z ich produktów. Tak też było w przypadku tego pudru utrwalającego makijaż, wszystko co zostało położone na twarz rano, jest na swoim miejscu nawet po 12h!!!
Catrice, Eyebrow Set Duo (Paletka do brwi) kultowa już paletka dwóch cieni do brwi w 2 kolorach - jaśniejszym i ciemniejszym. W ukrytej szufladce dodatkowo pędzelek oraz mała pęsetka. Bardzo ładnie  wypełnia brwi i daje naturalny efekt!
Rival de Loop Baked Highlighter " Moon Dust" nowość, którą testuje już jakiś czas, a która mnie zaskoczyła. Zero chamskich drobinek, idealna tafla odbijająca światło, przy czym utrzymuje się naprawdę długo. Jedyny mankament to taki, że jeżeli nabierze się go zbyt dużo, może przybierać postać różowych plam, więc raczej ostrożnie z nim :)

5.Paznokcie:

 

KOSMED, Olejek do paznokci, z jojoba, aloesem i rumiankiem, który natłuszcza, pielęgnuje, odżywia, wygładza skórki wokół paznokcia.

Alessandro HANDS!UP Flower Bar Handpeeling "JASMINE" boski zapach i boskie działanie. Dłonie są niesamowicie nawilżone, ożywione i natłuszczone. Dodatkowo przy tym korzystają paznokcie i skórki wokół paznokci. Skóra jest wygładzona i pachnąca :)

6. Akcesoria:


Naszyjnik z Primark'u zakupiony już jakiś czas temu, towarzyszył mi przez cały czerwiec do rożnych stylizacji-sportowych, casual czy bardziej eleganckich. Bardzo go lubię właśnie za jego wielofunkcyjność :)

Tak, to byli ulubieńcy spóźnieni czerwcowi :) Mam nadzieje, że Wam się podobali spóźnialscy? :)

pozdraWIAM,
a

6 komentarzy:

  1. Kochana, Bepanthen dostaniesz w każdej aptece! Producentem jest Bayer, więc szczególnie w DE nie będziesz miała problemu ; )) W PL też dostępny, nawiasem mówiąc...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana,nooo wlasnie, jest tego multum,ale wlasnie TEGO mojego nie ma :(

      Usuń
    2. hmm to dziwne. nie wiedziałam, że jest ich więcej rodzajów

      Usuń
    3. Jest im multum,ale nie ten co ja chce :)

      Usuń
  2. Ooo widzę że znalazł się tu mój ulubiony olejek do włosów z GP ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest swietny, tez go bardzo lubie:) Kupilam jeszcze ten z olejkiem arganowym, zobaczymy czy sie sprawdzi. Pozdrawiam

      Usuń