[Review] Technic Electric Beauty al'a Sleek Candy

Witajcie,

dzisiaj przychodzę do Was z prezentacją paletki Technic Electric Beauty, którą zobaczyłam u 1princepessa3. Skojarzyła mi się ze Sleek Candy jedynie różnica leży w cenie, a to już duża różnica:) Kupiłam tę paletkę na stronie internetowej Liris Beautywelt KLIK za 4,65€.

 Oto paletka w całej swej okazałości, niestety kolorki nie są nazwane jak w przypadku Sleek'a, jednak mi to w żaden sposób nie przeszkadza, bo tych nazw i tak nie pamiętam.

 Cienie mają prześliczne kolory, mocne, nasycone, cudownie napigmentowane. Wszystkie cienie są perłowe, zero matu, tutaj musze przyznac troche nad tym ubolewam. Mogłoby być pare cieni matowych, no ale cóż, wszystkiego mieć nie można:) Wszystkie kolory mi się podobają; są moje turkusy, fiolety i róże, więcej mi nie trzeba:)

Jedyny mankament tych cieni to niestety lekkie osypywanie się, no ale wybaczam im ten mały minusik za cenę kolorów.

swatche <3

Ogólnie testuje ją już kilka ostatnich tygodnie i molestuje codziennie, cienie są naprawdę godne uwagi, a przede wszystkim świetne, letnie, żywe kolory <3

I jak Wam się podoba zamiennik Sleek'a?

buziaki

a.