czwartek, 1 maja 2014

[Projekt denko] KWIECIEŃ 2014

Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata.
Tak i tym miłym akcentem chciałabym Was dzisiaj zaprosić na zdenkowanych kwietnia, troszkę w innej formie. Endżoj:)

Było:Isana Men Rasier Shaum Sensitiv tę piankę do golenia dla mężczyzn do skóry wrażliwej kupiłam z ciekawości, dla odmiany. Bardzo dobra pianka, treściwa, gładko się rozprowadzała, ułatwiała śmiganie golarki. Jest godna uwagi. Kupię na pewno.
Jest:Balea Men Rasiergel Sensitiv to już stały bywalec, lubię do niej wracać, bo to sprawdzony pewniak, tylko z wydajnością ma problem.

Było:Garnier Body Tonic – Straffende Haut Feuchtigkeits-Lotion coś wspaniałego, dawno tak dobrego balsamu nie używałam. Nawilżał niebotycznie, wygładzał skórę, a przede wszystkim spełnił obietnice napięcia skóry, które się naprawdę czuło. KWC!Kupię na 100%.
Jest:Balea BodyFIT Cellulite Gel-Creme jest jeszcze w testach; jak na razie sprawuje się całkiem dobrze, ale na większa ocenę, musi jeszcze poczekać.

Było:Arzt Seife kupiłam z polecenia szavki; bardzo dobre mydło, plus za działanie bakteriobójcze oraz ze niewysuszanie rąk, czego chyba nikt nie lubi. Tylko opakowanie małe, niestandardowe. Kupię ponownie.
Jest:Balea Med Seifenfreie Waschlotion tym razem lotion do mycia rąk, bardzo delikatny, ładnie się pieni, nawilża dłonie.Przypadł mi do gustu.

Było:Facelle Intim Wach Mousse nie wiem, po latach świetlnych używania żeli intymnych do mycia, delikatność tej pianki mnie rozczarowała; miałam takie uczucie, że jest zbyt delikatna; nie przypadła mi do gustu. Nie kupie ponownie.
Jest:Facelle Intim Waschlotion Aloe Vera dla mnie to są najlepsze żele intymne!

Było:Rituals Mandarin Bliss Antitranspirant-Stick to dla mnie WIELKIE rozczarowanie. Pokładałam w nim wielki nadzieje, zachwalany na niemieckich blogach, YT. Zapach, w opakowaniu bardzo przyjemny i świeży, cytrusowy; tylko ten zapach diametralnie zmienia się na skórze, w ogóle go nie czuć (co mi przeszkadza), a po całym dniu wręcz czuć pot(!). Przy czym zaznaczam, że nie mam problemów z potliwością. Nie kupię go ponownie
Jest:Rexona Shower Fresh Roll-On najlepsza, pisałam o niej wielokrotnie; wiec po raz kolejny wróciłam do niej pokornie.

Było:Fa Cream&Oil Kakaobutter&Cocosöl najlepszy z najlepszych! Znakomity żel pod prysznic, co ten mały cudak wyprawia, to słów mało. Taki niepozorny, chociaż pierwsze nasze spotkanie mnie nie powaliło, bo zapach (jak zwykle), trochę sztuczny jakiś. Ale każdy kolejny prysznic był rajem. Znakomicie się pieni, nawilża, a i zapach z czasem zaczął mi się podobać. Jeszcze żaden żel nie nawilżał mojej skóry w takim stopniu, że nie musiałam się balsamować i czułam to nawilżenie do kolejnego prysznica. Na niemieckich blogach jest bardzo chwalony przez osoby z AZS (Atopowe zapalenie skóry). Kupię na 100%
Jest:Original Source Coconut Shower to mój pierwszy i nie ostatni Original Source; bardzo podoba mi się idea sama w sobie tej marki. Żel pachnie prawdziwym kokosem, ładnie nawilża skórę.

Było:Pasta do zębów Elmex Sensitive dla nadwrażliwych zębów; zawiera ona wysoce skuteczny aminofluorek, który tworzy na powierzchni zębiny ochronną warstwę, eliminującą dolegliwości bólowe występujące pod wpływem bodźców zewnętrznych. Zostawia jakby taką powłokę na zębach i osad nie zbiera się tak szybko jak po zwykłej paście. Uratowała moje nadwrażliwe uzębienie. Kupię ponownie.
Jest:Pasta do zębów Aronal&Elmex zapewnia wzmocnienie i ochronę dla dziąseł; mój dentysta mówi, że to są Mercedesy wśród past do zębów, no to jeżdżę :)

Było:W7 Trends, Honolulu Bronzer puder brązujący, matowy. Doskonały do konturowania, modelowania twarzy i ciała. Bardzo dobry bronzer, całkowicie matowy, brak jakichkolwiek drobinek, wydajny, ale bladolice muszą uważać, bo można sobie nim zrobić niezły placek na twarzy. Trzeba się po prostu nauczyć z nim obchodzić. Kiedyś do niego wrócę.
Jest:Nyx Blush Taupe róż prasowany (!) którego odcień nadaje się doskonale do konturowania twarzy. Jest matowy, chłodny, bez żadnych pomarańczowych tonów, jest bardzo twardy, przez co nie da się nim zrobić krzywdy, ponieważ nie nabiera się go dużo na pędzel.



Dobrnęłam do końca, w sumie chyba nie było tego dużo w tym miesiącu, teraz mogę spokojnie zdenkowanych wyrzucić do śmieci i zbierać kolejne.
A jak u Was w tym miesiącu zdenkowani?

buziaki
*****
enitdj

15 komentarzy:

  1. Uwielbiam Coconut Shower :-))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten bronzer Taupe od NYX bardzo polubiłam i na nim uczę się konturowania. Myślę, że odpowiedni pędzel do niego może pomóc z intensywnością.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bronzer jest bardzo dobry, krzywdy nie da się nim zrobić :)

      Usuń
  3. A ja tą piankę z facelle bardzo polubiłam, ale chyba ją już wycofują bo ostatnio była w cenie na do widzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi jakoś niestety nie przypadała do gustu :( Bardziej wole żele :)

      Usuń
  4. Elmex to bardzo dobra pasta, sama używam..
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie tez Elmex to najlepsza pasta :) Pozdrawiam

      Usuń
  5. Tym balsamem Garnier mnie bardzo zainteresowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zwrócę uwagę na balsam Garniera, który polecasz; prawdę mówiąc chyba go nie widziałam w drogerii...albo za słabo się rozglądałam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Body Tonic to tez moj must have, musze sie wybrac po niego :-) Waschlotion z Balea uzywam w pracy i wiem ze swietnie pachnie i sie dobrze sprawdza.Super przydatny post kochana :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana,koniecznie sie po niego wybierz, to moj ulubieniec, super ujedrnia cialo :) Pozdrawiam i caluje .-*

      Usuń
  8. uwielbiam paste Elmex :)
    u mnie dziś 1-wsze urodziny bloga i Konkurs będzie mi miło jeśli zaglądniesz :)) Zapraszam :))
    mybeautyjoy.blogspot.co.uk/2014/05/urodzinki-konkurs-rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń