niedziela, 25 maja 2014

[HAUL] Zakupy z Polski INGLOT, PEPCO, Super-Pharm, Rossmann, NATURA, Biedronka, REAL, DOZ.pl

Podczas naszego krótkiego wypadu do Polski jak zawsze moja wish lista musiała być wypełniona po brzegi, zawsze przez kilka miesiecy nazbiera się na tej liście, ale wtedy mam zapasy na długi czas. Tęsknie za polskimi kosmetykami, dlatego jak już jedziemy to zakupy są dość pokaźne. Zapraszam:)


1.REAL,-

 
Bielenda, Bawełna, 2 - fazowy płyn do demakijażu oczu (9,15zł) oraz Bielenda, Awokado, Łagodny 2-fazowy płyn do demakijażu oczu (9,15zł) bardzo je lubię, są delikatne, nie podrażniają oczu, świetnie zmywają makijaż z oczu i pozostawiają delikatną tłustą warstewkę ochronna, którą ja osobiście bardzo lubię.

2.Super-Pharm


Joanna, Naturia, Olejek do kąpieli i pod prysznic Truskawka i śmietanka (6,99zł) oraz Joanna, Naturia, Olejek do kąpieli i pod prysznic Kawa i śmietanka (6,99zł) te olejki chciałam już od dawna, pokusiły mnie zapachami, więc musiały pójść ze mną. Pharmaceris A, Puri-Sensilium, Delikatna pianka myjąca do twarzy (%19,94zł) oraz Pharmaceris R, Puri-Rosalgin Kojący żel myjący do twarzy (%19,24zł)cieszyłam się,bo trafiam na promocje 30%; wiec kupiłam je w naprawdę korzystnej cenie. Są bardzo chwalone na blogach, wiec chce je wypróbować, ale muszą poczekać na swoją kolej.

3.Rossmann


Lirene Dermoprogram, Shower Olive, Żel + oliwka pod prysznic z mango (5,49zł) uwielbiam ten żel, mam z nim bardzo miłe wspomnienia (tak, z żelem można mieć wspomnienia) i z sentymentu go kupiłam; poza tym działanie i zapach TOP. Original Source Raspberry & Vanilla Milk Shower Gel (8,69zł) uwielbiam wanilię i wszystkie inne słodkie zapachy, więc i tego chciałam spróbować. Nivea Vitamin Shake Pomadka do ust z żurawiną i maliną (9,39zł) szukałam tej pomadki tu w Berlinie i nie mogłam jej dostać; bardzo polecała ją nissiax83, nawilża i nadaje lekki połysk, musiałam ją mieć. Lakiery Wibo Candy Shop Nr 3 i Nr 4 (6,99zł) oraz Lakier Lovely I love Summer Nr 3 (5,99zł) przepiękne pastelowe kolorki na lato. Wibo, Lift Lash XXL Volume Maskara unosząca i pogrubiająca rzęsy (9,89zł) chciałam coś nowego, ponieważ bardzo lubię maskary Wibo. Wibo Eyeliner Deep Black (7,39zł) zakupiony,bo chwalony; w sam raz do nauki kreski.

4. NATURA


Bell, Glam Wear, Glossy Colour Intensywny lakier do paznokci (% za dwa 13,00zł) Nr 403, 603, 604, 605 kocham te lakiery, pierwszy raz zobaczyłam je u kosmetyczna hedonistka; niesamowita trwałość, blask, krycie, przepiękne kolory.

5.Biedronka


W mojej ukochanej Biedronce zakupiłam jak zawsze Be Beauty Body Expertiv, Spa, sól do kąpieli morska (3,55zł) używam jej do moczenia stópek przed pedicure. Nie mogło się obejść bez Carea, Płatki kosmetyczne (2,69zł) najlepsze płatki kosmetyczne. Nowość Bielenda Friut Bomb Arbuz Peeling do ciała (5,99zł) zapach cudowny, zobaczymy jak z działaniem. Na wyprzedaży kupiłam zapachy do szafy (0,50gr) Meksykańska Laguna, Indyjska Noc,Rytmy Nowego Orleanu, nazwy są świetne :)

6. Apteka DOZ.pl


W tej aptece zawsze robię spore zapasy, uważam że to świetne rozwiązanie, kiedy można sobie przeglądać zasoby apteki, zamówić i odebrać za darmową dostawą. Tym razem kupiłam Floslek Sun Care, balsam, delikatnie brązujący (16,69zł) miałam go już w zeszłym roku i byłam bardzo zadowolona. Po pierwsze daje naprawdę delikatną opaleniznę, co w przypadku mojej bladej skory jest idealne. Nie robi plam, schodzi równomiernie, nie ma marchewkowego odcienia. Dla bladolicych idealny. Ziaja, krem pod oczy, jaśmin, przeciwzmarszczkowy (11,29zł) polecała go i chwaliła za skład dirtymakeup; chce go wypróbować, postawiłam mu naprawdę wysoką poprzeczkę. Cattier, glinka biała, maseczka (4,19zł) bardzo lubię te glinki; potrzebowałam czegoś delikatnego, wiec zdecydowałam się na wyciszająca glinkę białą. Tribiotic, maść antybakteryjna w tubie (17,39zł) używałam kiedyś te maść w saszetkach i teraz do niej powróciłam; lek zawiera trzy antybiotyki o szerokim zakresie przeciwbakteryjnym. Xylogel, 0,1% żel do nosa w butelce z dozownikiem (9,47zł)  tańszy zamiennik Otrivin i równie skuteczny na zapchany nos. Sudocrem, krem antyseptyczny (9,02zł) zawsze musi być w domu. Wiesiołek Naturkaps, kapsułki (17,89zł) nic tak dobrze nie działa na moją skórę od wewnątrz jak wiesiołek. Vitaminum B compositum Forte hec (3,07zł) zawsze je kupuje na wszelkie problemy skórne i zajady.

7. INGLOT
W Inglot jak zawsze wzięłam cienie Eye Shadow Freedom System (13,00zł), moja kolekcja cieni się powiększa, tym razem nr 477 piękna połyskująca oliwka, nr 363 róż, nr 348 szary matowy do konturowania oka, nr 407 piękny cynamonowiec. No i przy zakupie powyżej określonej sumy zakupiłam (jak zawsze) najlepsze bibułki matujące ever (9,00zł). Następnym razem chce kupić sobie już paletę do cienie, żebym miała je wszystkie w jednym miejscu.

8. PEPCO

Oprócz paru kuchenny drobiazgów do kuchni i domu kupiłam staniki do ćwiczeń (14,99zł), a tego mi brakowało.

Nie mogło tez zabraknąć najlepszej gazety dla kobiet URODA <3

I jak Wam się podobają moje zakupy z Polski?

całuje
****
enitdj


10 komentarzy:

  1. Świetne zakupy, większość tych kosmetyków znam i lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Płyny dwufazowe z Bielendy są całkiem niezłe, choć dla mnie najlepszy jest Garnier :). Piankę z Pharmaceris też niedawno nabyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Garniera jeszcze nie próbowałam, a tej pianki z Pharmaceris jestem bardzo ciekawa.

      Usuń
  3. Sliczne kolorki lakierow, cieni i fajny staniczek :-) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeżeli chodzi o płyny dwufazowe to bardzo dobrze lubię wersję "czarna oliwka". Bawełniana też się dobrze sprawdzała. Niestety, awokado była kiepska ...

    Bibułki matujące Inglot są świetne. Na pewno będziesz zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A właśnie zapomniałam tej wersji "czarna oliwka", następnym razem muszę się zaopatrzyć. Avokado miałam i służył mi dość dobrze. A bibułki matujące INGLOT uwielbiam :) Pozdrawiam

      Usuń
  5. Zakupy robią wrażenie. Większość z tego znam i bardzo lubię, np. bibułki matujące są super.

    OdpowiedzUsuń