niedziela, 26 stycznia 2014

[BOX] DM Lieblinge Januar'14

To już ostatnie (niestety!) pudełeczko z DM. W następnej turze nie mogę brać udziału ze względu na zasady, ale już w kolejnej edycji będę startować:) DM na do widzenia się postarał, chyba najlepsze pudelku z całej trójki. Trochę irytujące jest, że każde box co miesiąc wygląda tak samo, zero urozmaicenia kolorystycznego. Myślę,że nad tym DM mógłby jeszcze popracować, reszta TOP :)






Oral B blend-a-med PRO-EXPERT (2,65€/75ml)
Ogólnie nie używamy tej pasty, nie wiem, czy to jakaś nowość; zaskoczyło mnie jednak połączenie Oral B+belnd-a-med.  Pasa ma przywracać naturalną biel zębów oraz chronić obszary jamy ustnej przed próchnicą oraz przebarwieniami. Nie wierze w wybielanie zębów pastami, ale wypróbować wypróbujemy.

 
Maybelline, SuperStay Better Skin 030Sand (11,85€/30ml)
Ten podkład też jest dla mnie nowością, ponieważ ja już od 2 lat używam podkładów mineralnych, wiec nie śledzę tych podkładowych nowinek w drogeriach; takie podkłady mi nie służą, moja tłusta skóra jest mi wdzięczna za minerałki. Ale z tego co zdążyłam przeczytać jest to niby pierwszy podkład, który działa dla nieskazitelnego wyglądu skóry natychmiast i lepszej skóry już po 3 tygodniach. Przy regularnym stosowaniu innowacyjna formuła z Actyl C redukuje nierówności, zaczerwienienia oraz szarość cery. Podkład sprezentowałam Mamie, bardzo się ucieszyła, poza tym jest dla mnie za ciemny.

  
Aussie 3 Minute Miracle Miracle Shine (7,95€/250ml)
Klękajcie narody!Co to za odżywka!Pachnie z kilometra, trochę się obawiałam tego imbiru, ale to jest po prostu magia. Mój Mąż, który nie zwraca uwagi na takie przyziemne rzeczy, pyta mnie co tak pięknie pachnie(!)Po prostu perfumy we włosach.Poza tym włosy są cudownie miękkie, nawilżone, błyszczące, łatwo je rozczesać,miód.Wiem, to bomba silikonowa, ale moje włosy lubią silikony. Kiedyś już używałam  Aussie, ale znudził mi się ten balonowy zapach.Wiem jedno, jak skończy się moja seria Nivea do włosów,wracam do Aussie, znowu <3



Pantene Pro-V Repair & Care Trocken-Öl (6,75€/100ml)
Forma suchego olejku z witamina E, która ma za zadanie nawilżyć wewnętrzną strukturę włosa, zregenerować go i stworzyć ochronną tarczę wokół zniszczonych miejsc włosa. Włos jest chroniony przed utratą wody i czynnikami zewnętrznymi takimi jak promienie UV czy zabiegi chemiczne.Czeka w kolejce, bo tych olejków Ci u mnie dostatek:)

Astor Soft Sensation Lipcolor Butter Ultra Vibrant Color (5,85€) 
To połączenie pięknego i trwałego koloru szminki, nawilżających właściwości balsamu i blasku błyszczyka.
Ta głęboko regenerująca szminka o konsystencji balsamu głęboko nawilża, zmiękcza, wygładza i koi wysuszone wargi, zapewniając natychmiastowe poczucie aż do 30% bardziej nawilżonych ust. Formuła Soft Sensation Lipcolor Butter została wzbogacona pigmentami, które odpowiadają za intensywność koloru. Szminka połyskuje żywą barwą i ujmuje eleganckim wykończeniem.Tę szminkę również podarowałam Mamie, ponieważ to nie mój kolor (Mama się obłowiła w tym boxie:))


DM-Pfandstoff-Tragetache (2,00€)
Eko-torba ze 100% bawełny w sam raz na letnie zakupy w przepięknym pastelowym kolorze.



Podsumowanie:
Tak jak wspomniałam to już ostatni box z DM, ale ten box na do widzenia podobał mi się najbardziej, taki miły akcent; mimo ze dwa produkty dałam Mamie.
Wartość całego box'a to  35,05€, więc bardzo miło:)
Tym miłym akcentem dobiegliśmy do końca tej tury DM Lieblinge.Bardzo się ciesze,że mogłam przetestować, a przede wszystkim otrzymać tyle godnych uwagi kosmetyków.

A co Wy sądzicie o styczniowym pudełku z DM?
Zawiesiłyście na czymś oko?

buziaki
enitdj




sobota, 25 stycznia 2014

Vivid Jewels

 
Vivid Jewels http://vividjewels.pl/powstało z pasji jaką jest moda, a także z chęci dzielenia się swoimi pomysłami wyróżniającymi się na współczesnym rynku modowym.Vivid Jewels ceni sobie produkty jak najwyższej jakości z ciekawą fakturą i wzornictwem wpisującym się w najnowsze trendy.
Wszystkie bransoletki wykonywane są własnoręcznie, dokładając wszelkich starań aby ich końcowy efekt był jak najlepszy. Materiały selekcjonowane są w Polsce i w Szwecji, dzięki czemu paleta tworzenia, jest na prawdę nieskończona.Każda sztuka biżuterii wykonywana jest na indywidualne zamówienie, gdzie można wysłać swoją propozycję wyglądu bransoletki, jej długości i innych uwag klienta (źródło: http://vividjewels.pl/)


Kokardka Zieleń & Burgund & Marynarski guziczek (moja zachciewajka)


Złoty Łańcuch & Róż & Kotwica

  
Kokarda Matrioszki & Czerwień & Biel

  
Warkocz Róż & Niebieski & Czerń

 Trafiłam na Vivid Jewels z polecenia  Rock Glam Princess i nie żałuję. Bransoletki są cudowne; ożywiają każdą stylizację. Wykonane są bardzo precyzyjnie z wysokogatunkowych materiałów, mają piękne nasycone  kolory. Na ręce prezentują się wyjątkowo pięknie! Mają po prostu styl. Uwielbiam taką perfekcyjność. Jestem pod wielkim wrażeniem, zarówno urody bransoletki jak i pomysłowości oraz wykonania. Cudo!A sama wykonawczyni jest przemiłą i przesympatyczną osobą, sam kontakt wyśmienity, tylko takowych sobie życzyć:)
Polecam!

buziaki
enitdj

POMOC dla OLIWIERA!

Dzisiaj zupełnie coś innego, ważniejszego. Mianowicie POMOC dla OLIWIERA!Jest to dla mnie bardzo ważne, ponieważ ten malutki chłopiec pochodzi z mojego rodzinnego miasta, gdzie żyją moi Rodzice i Brat z rodziną. We wrześniu ubiegłego roku roku zdiagnozowano u niego groźny nowotwór złośliwy oka: siatkówczak (retinoblastoma), który prowadzi do konieczności usunięcia gałki ocznej i wstawienia protezy. Oliwier ma szanse wyzdrowieć, jednak leczenie w Polsce nie daje gwarancji. NFZ nie refunduje konsultacji, ani leczenia za granicą. Rodzice walczą o większe szanse na to, że ich synek wróci do zdrowia.


6 grudnia minęły 3 miesiące od postawienia diagnozy w Krakowie. Oliwier jest po czterech cyklach chemioterapii w Warszawie, które znosi bardzo dzielnie. Na szczęście nie rozumie jeszcze tego co dzieje się wokół niego, 27 stycznia skończy 2 latka. Niestety Rodzice wyczerpali już możliwości leczenia jakie zapewnia Polska. Lekarze w Polsce mogą zaproponować już tylko usunięcie oczka i wstawienie protezy. Chemia działa na guz, który znajduje się w plamce oka, jednak większym problemem jest rozsiew komórek nowotworowych w ciele szklistym- nieukrwionej części oka, do której chemia zwyczajnie nie dociera. Nie ma więc sensu lania kolejnych porcji chemii i obciążania całego organizmu maluszka toksynami.
 
W styczniu pierwsza konsultacja w Londynie, 12 000zł za samo badanie, plus przelot, noclegi itd. Leczenie, które proponuje profesor w angielskiej klinice kosztuje 300 000zł i daje szanse na uratowanie oczka. Rodzice zebrali niespełna 1/10 potrzebnej kwoty. Każda złotówka się liczy. Oczko Oliwierka nie jest w najlepszym stanie, ale są duże szanse żeby je uratować. Rodzice mają 2-3 tygodnie na rozpoczęcie leczenia w Great Ormond Hospital i co najgorsze zebranie 75000zł na pierwszą dawkę z minimum dwóch. 
 




Jeśli zechcecie pomóc Oliwierkowi
 możliwości przekazania pomocy jest kilka: 

-na konto Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Nr konta: BPH S.A., Oddział w Warszawie
61 1060 0076 0000 3310 0018 2660 koniecznie z dopiskiem Napiontek Oliwier,
-Przez PayPal: barbaranapiontek@wp.pl,
- do skarbon wystawionych na terenie Tucholi i okolic m.in. w Aptece Millennium na ul. Świeckiej, w Grażynie (Lewiatan), w aptekach w Bysławiu, Lubiewie oraz Gostycynie,
-oraz przekazując 1 procent podatku na NR KRS: (0000037904) z dopiskiem 22037 Napiontek Oliwier

 Ja ze swojej strony i w imieniu Rodziców oraz tej małej kruszynki bardzo Was proszę udostępniające informacje na swoich blogach, FB, gdzie tylko możecie. Liczy się każdy gorsz, każdy gest dobrej woli! Wspólnie zbierzmy tę kwotę i pomóżmy wrócić Oliwierkowi do zdrowia, to jest najważniejsze!




Czasu jest mało...




niedziela, 12 stycznia 2014

[Haul] Apteczne zakupy on-line

Przed Sylwestrem przybyła do mnie przesyłka znanej już Wam apteki  https://www.shop-apotheke.com/.
Zaskoczyła mnie szybkość dostawy, ponieważ zamawiałam w poniedziałek w południe, a już rano we wtorek kurier stał pod drzwiami (lubię to!). Ponadto jest to już któreś z kolei zamówienie, dlatego dostałam 10% rabatu na kolejne zamówienie. Powoli zmieniam pielęgnacje twarzy, przechodzę z LRP na Uriage; czuję że LRP nie działa już na mnie tak jak kilka miesięcy temu, skóra się już uodporniła, dlatego robię przerwę.





Bepanthen Wund-und Heilsalbe (7,99€/100g)
Okrycie roku 2013!  Maść jest delikatna, że może być stosowana nawet na najbardziej wrażliwą skórę. Nie zawiera żadnych konserwantów, środków zapachowych, barwiących ani dezynfekujących. Zabezpiecza skórę przed szkodliwym wpływem wilgoci, a także wspiera procesy regeneracyjne. Nie zatyka porów, przez co pozwala na swobodny przepływ powietrza. Cały sekret tkwi w panthenolu, który zmienia się po wniknięciu w skórę w witaminę B5, wspomaga naturalne procesy regeneracyjne, produkcję kolagenu i elastyny. Pomaga utrzymać skórę odpowiednio nawilżoną, miękką i delikatną w dotyku. Leczy wszelkie podrażnienia, zaczerwienienia, koi rozdrapane wypryski; używam go nawet na noc na usta. Dla mnie jest to naprawdę największe odkrycie, ponieważ nigdy nie przypuszczałam, że krem tak treściwy, tępy będzie tak świetnie leczył, koił, regenerował moja tłustą kapryśną skórę, nie zapychając jej. Coś wspaniałego!Polecam do wypróbowania. To już kolejna moja tubka.


Vichy, 48h Intensive Anti-Transpirant Deodorant (6,99€/50ml)
Bardzo już znany i popularny roll-on. Zawiera substancje czynne - mikronizowane sole aluminium, działające bezpośrednio na ujścia gruczołów potowych. Przeciwdziała nadmiernemu poceniu oraz brzydkiemu zapachowi. Hipoalergiczny. Zawiera Wodę Termalną z Vichy. Bez alkoholu. Zapewnia długotrwałą ochronę i nie podrażnia przy tym skóry (nawet gdy jesteśmy świeżo po depilacji). Jest trwały, ma miły, delikatny zapach, nawilża i  jest naprawdę skuteczny


Sililevo Nagel-Aufbau-Kur (14,21€/3,3ml)
Przeczytałam o tej odzywce kiedyś w Internecie i miała bardzo dobre opinie. Zdecydowałam się na nią, ponieważ od kilku tygodni niemiłosiernie zaczęły rozdwajać mi się paznokcie, były przesuszone, nie mogłam sobie z nimi poradzić. Ta odżywka ma za zadanie je odbudować, nawilżyć, chronić przed zewnętrznymi czynnikami. Nakładam ją codziennie wieczorem (zgodnie z instrukcją) kiedy lezę już gotowa do spania i już po ok. 2 tygodniach regularnego stosowania wszystko jak ręką odjął. Nie ma śladu po rozdwajaniu, suchości, wręcz paznokcie stały się mocne, twarde i zdrowe. Odżywka zawiera unikatową kombinację trzech naturalnych składników, które wspierają strukturę paznokci: 
Skrzyp (Equisetum arvense)
zawiera z wszystkich roślin najwyższy odsetek organicznego krzemu (7%), niezbędny do zmineralizowania i odbudowy paznokci.
Metylosulfonylometan (MSM)
jest naturalną formą siarki. Paznokcie potrzebują siarki do twardości i
keratyny do uzyskania elastyczności. MSM jest pochłaniana keratynę paznokci i wzmacnia płytkę paznokcia. 
Hydroksypropylochitosan
Forma  niewidocznej folii, która wiąże się z keratyną paznokci i tym samym
sprzyja głębokiemu transportowi  aktywnych składników aż do macierzy paznokcia. Chroni paznokcie od wpływów zewnętrznych  i zapobiega utracie wilgoci, a więc tym samym zapewnia nawilżenie.


 Granoslim Shaker (4,95€/500ml)
Ot, taki fajny shaker z podziałką i mikserkiem do zdrowych i pysznych shaków:) 



Uriage Creme Lavante (13,41€/500ml)
Na tę przesyłkę czekałam ok. tygodnia, ze względu na poślizg związany z Nowym Rokiem. Krem zamówiłam w innej aptece po raz pierwszy http://www.farmaline.de O tym kremie do mycia również przeczytał w Internecie. Tak jak już wspomniałam postanowiłam zmienić pielęgnację i przeszłam na Uriage. Krem jest ogroooooomniasty, spokojnie starczy na kilka dobrych miesięcy. Zawiera wodą termalną Uriage, przeznaczony jest do codziennego stosowania, w 1/3 mleczko odżywcze. Produkt o wysokiej tolerancji, przeznaczony dla całej rodziny. Doskonały żel myjący 2 w 1, bez zawartości mydła, czyści i nawilża skórę; pozostawia skórę delikatną i elastyczną. Urzekł mnie zapach-czystości, czystego prania, małego dziecka, no coś wspaniałego; tworzy taka delikatną piankę na twarzy, nie podrażnia, nie ściąga i co najważniejsze nie zapycha, ale uwaga na oczy (!) szczypie. PS. Widziałam, że Mężowi też przypadł go gustu :)


 No tyle, czy używałyście któreś z tych kosmetyków? Macie jakieś doświadczenia z nimi? 

xoxoxo
enitdj

[BOX] DM Lieblinge Dezember'13

Oj, jak miło wrócić:) Nareszcie jest łączność ze światem po długich eskapadach mamy Internet i nowe mieszkanko (a raczej powinnam napisać mieszkanko i Internet :p), wreszcie wracamy do życia, powoli nadrabiam zaległości na YT i blogach.


W następnych odsłonach chciałabym nadrobić zaległe posty, parę nowych rzeczy przybyło, a dzisiaj przychodzę z grudniowym box'em z Drogerii DM.


Pudełeczko znowu niebieskie, elegancko zapakowane. Szczerze myślałam, że każde kolejne pudełeczko będzie inne, ale nic, skarżyć się nie będę. Jak zawsze karteczka z informacją o produktach.


Rzut okiem i zaskoczenie- Billy Boy (!), no tego się nie spodziewałam, taki oto prezent na święta :)


 Sebamed Body Milk (3,25€/200ml)
Bardzo lubię serię Sebamed; hipoalergiczne wręcz apteczne produkty. Tutaj specjalistyczny balsam dla wrażliwej i wymagającej nawilżenia skóry, ze skłonnością do przesuszania. Z zawartością wysokojakościowych olejów roślinnych i D-pantenolem. Ma bardzo treściwą konsystencję i miły nienachalny zapach. Poczeka jeszcze troszkę na swoją kolej, bo trochę tych balsamów mam, ale na zimę w sam raz.



Alverde Intensive Handcreme Granatapfel Karitebutter (1,95€/75ml)
Bardzo treściwy intensywnie regenerujący krem do rąk, który pielęgnuje spierzchnięte przesuszone zimą dłonie. Również konsystencja "zimowa", bogata, ale zapach dość dziwny; nie przypadł mi do gustu, na szczęście szybko się ulatnia.


Billy Boy Limited Edition Kondome (5,95€/12+3 szt.)
Największe zaskoczenie tego box'a:)) Nie spodziewałam się takiego numeru:) Cóż można powiedzieć- zdają egzamin xD


Max Factor Excess Volume Mascara (13,35€)
I to jest to na co czekałam, zawsze jak mi się maskara kończy, gdzieś nagle albo jakis prezent, albo supewr promocja:) Nie od dziś wiadomo, że jestem zagorzała fanką maskar Max Factor. Excess Volume to połączenie bazy nadającej rzęsom niesamowitą objętość z intensywnie czarnym lakierem, które sprawi, że Twoje rzęsy nie przejdą niezauważone.
Baza – ekstremalna objętość: formuła zwiera woski, ciemne pigmenty i sferyczne cząsteczki, które nadają rzęsom niesamowitą objętość. Top – lakier pogłębiający kolor: lakier w kolorze głębokiej, połyskującej czerni. Żelowa formuła dodatkowo pogrubia i wygładza rzęsy utrwalając efekt końcowy. 

Mam nadzieje, że będę mogła ten tusz zmyć z oczu:) 




p2 Lost in Glitter Polish Nagellack (2,45€)
Jeden z słynnych 8 brylantowych kolorów-080 - go dangerous!Brokatowy lakier o żelowym błyszczącym wykończeniu. Połączenie żywych kolorów i precyzyjnego wykończenia brokatem sprawia, że paznokcie absolutnie przyciągają wzrok. Nie jestem fanką czarnych lakierów, więc będę go używać do zdobienie np. kilku paznokci.


Podsumowanie:
To już drugi box z DM, ale tym razem jestem troszkę rozczarowana, takie trochę to pudełko jest na silę zrobione, bez pomyślunku. No i Billy Boy to już naprawdę mega zaskoczenie :)
Wartość całego box'a to  26,95€, więc się nie postarali, zwłaszcza, że w zeszłym miesiącu cały box wynosił 48,50€ (!) Mam nadzieje, że się w tym miesiącu zrewanżują:)

A co Wy sądzicie o grudniowym pudełku z DM?
Znalazłybyście coś dla siebie?
buziaki
enitdj