Dzisiaj zupełnie coś innego, ważniejszego. Mianowicie POMOC dla OLIWIERA!Jest to dla mnie bardzo ważne, ponieważ ten malutki chłopiec pochodzi z mojego rodzinnego miasta, gdzie żyją moi Rodzice i Brat z rodziną. We wrześniu ubiegłego roku roku zdiagnozowano u niego groźny nowotwór złośliwy
oka: siatkówczak (retinoblastoma), który prowadzi do konieczności
usunięcia gałki ocznej i wstawienia protezy. Oliwier ma szanse
wyzdrowieć, jednak leczenie w Polsce nie daje gwarancji. NFZ nie
refunduje konsultacji, ani leczenia za granicą. Rodzice walczą o większe
szanse na to, że ich synek wróci do zdrowia.
6 grudnia minęły 3 miesiące od postawienia
diagnozy w Krakowie. Oliwier jest po czterech cyklach chemioterapii w
Warszawie, które znosi bardzo dzielnie. Na szczęście nie rozumie jeszcze
tego co dzieje się wokół niego, 27 stycznia skończy 2 latka.
Niestety Rodzice wyczerpali już możliwości leczenia jakie zapewnia Polska. Lekarze w Polsce mogą zaproponować już tylko usunięcie oczka i
wstawienie protezy. Chemia działa na guz, który znajduje się w plamce
oka, jednak większym problemem jest rozsiew komórek nowotworowych w
ciele szklistym- nieukrwionej części oka, do której chemia zwyczajnie
nie dociera. Nie ma więc sensu lania kolejnych porcji chemii i
obciążania całego organizmu maluszka toksynami.
W styczniu
pierwsza konsultacja w Londynie, 12 000zł za samo badanie, plus przelot,
noclegi itd. Leczenie, które proponuje profesor w angielskiej
klinice kosztuje 300 000zł i daje szanse na uratowanie oczka. Rodzice zebrali
niespełna 1/10 potrzebnej kwoty. Każda złotówka się liczy. Oczko Oliwierka nie jest w najlepszym stanie, ale są
duże szanse żeby je uratować. Rodzice mają 2-3 tygodnie na rozpoczęcie leczenia
w Great Ormond Hospital i co najgorsze zebranie 75000zł na pierwszą
dawkę z minimum dwóch.
Jeśli
zechcecie pomóc Oliwierkowi
możliwości przekazania pomocy jest kilka:
-na konto Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Nr konta: BPH S.A., Oddział w Warszawie
61 1060 0076 0000 3310 0018 2660 koniecznie z dopiskiem Napiontek Oliwier,
-Przez PayPal: barbaranapiontek@wp.pl,
- do skarbon wystawionych na terenie Tucholi i okolic m.in. w Aptece Millennium na ul. Świeckiej, w Grażynie (Lewiatan), w aptekach w Bysławiu, Lubiewie oraz Gostycynie,
-oraz przekazując 1 procent podatku na NR KRS: (0000037904) z dopiskiem 22037 Napiontek Oliwier
Ja ze swojej strony i w imieniu Rodziców oraz tej małej kruszynki bardzo Was proszę udostępniające informacje na swoich blogach, FB, gdzie tylko możecie. Liczy się każdy gorsz, każdy gest dobrej woli! Wspólnie zbierzmy tę kwotę i pomóżmy wrócić Oliwierkowi do zdrowia, to jest najważniejsze!
Czasu
jest mało...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz