niedziela, 28 lipca 2013

[Haul] Online Apotheke- shop-apotheke.com # La Roche-Posey

Witajcie,
w tę niemożliwie upalna niedzielę :) Dzisiaj chciałam szybko pokazać ostanie zakupy internetowo-apteczne. Zapasy LRP zaczęły się kurczyć, wiec trzeba było zainterweniować. Jak zawsze zamawiałam z najlepszej i najtańszej apteki: https://www.shop-apotheke.com/.
Apteka ma niesamowicie wiele zalet:
  • darmowa dostawa od 35
  • korzystne ceny
  • dużo rabatów
  • w ciągu 1-2 dni i przesyłka jest już u nas w domu  
  • rożne, dogodne metody płatności
  • ok. 100.000 różnych oryginalnych produktów
  • certyfikowana apteka TÜV
  • ponad 500.000 klientów
  • 10 lat doświadczenia

Tak sobie oryginalnie leżały w kartoniku 


Tym razem zamówiłam tylko produkty, które zaczynały sięgać dna, więc musiałam się w nie wyposażyć:

  1. Roche Posay TOLERIANE Reinigungsgel, 10,80€/150 ml tym razem postawiłam na ten delikatniejszy żel niż Effaclar. Chciałam wypróbować czegoś innego, delikatniejszego. Przeczytałam wiele na jego temat, zdania są podzielone. Zobaczymy jak się u mnie sprawdzi. 
  2. Roche Posay TOLERIANE Reinigungsfluid, 9,94€/200 ml tutaj żadna nowość, kolejne opakowanie, bardzo dobrego, delikatnego mleczka do zmywania makijażu. Opisywałam go przy mojej pielęgnacji twarzy: KLIK
  3. Roche Posay PHYSIOLOGISCHE Beruhigende Reinigungslotion, 11,99€/200 ml to już u mnie zupełna nowość, przede wszystkim na pierwszy rzut rzuca się zapach (!) bosshheee jaki przyjemy, świeży mhhh. Jest to łagodzący tonik do twarzy o fizjologicznym pH przeznaczony jest do wszystkich typów cery wrażliwej. Delikatnie koi i tonizuje. Nie zawiera alkoholu, mydła, barwników, ani parabenów. Nie powoduje powstawania zaskórników. Nie podrażnia oczu. 
  4.  Roche Posay NUTRITIC Lippen, 3,52 €/4.7ml już od dawna chciałam wypróbować te pomadkę ochronną tudzież balsam odżywczy do ust. Polecana jest do ust suchych, wrażliwych, szorstkich i pozbawionych elastyczności. Zawarte biolipidy i ceramidy zapewniają działanie odżywcze i odnawiające naskórek. W tej chwili mam sporo innych pomadek ochronnych, więc tę sobie zachowam na jesienne pluchy, obaczymy na co ją stać :)


 To tak w telegraficznym skrócie, jak widać różnice cenowe są ogromne w porównaniu z innymi aptekami wysyłkowymi, nie wspominając już o aptekach stacjonarnych. Na stronie można również zobaczyć ile % oszczędzamy w porównaniu ze standardową ceną danego produktu. Nic, tylko polecam Wam tę aptekę :) Postaram się w miarę możliwości ponadganiać postowo:)

A czy Wy lubicie kosmetyki LRP ? Jeżeli tak to jakie polecacie?

buziaki
a.

niedziela, 21 lipca 2013

[NOTD] Essence, Colour & Go, 148 prom-berry

Kochane, 
jak ja to mówię, niedziela jest zawsze dla mnie, więc wtedy nadrabiam cały tydzień. Dzisiaj kolejny post z cyklu NOTD. Za oknem ciepły, słoneczny dzień, ale ja miałam ochotę wypróbować nowy zakup od Essence. Jest to mroczna, ciemna śliwka, która w słońcu wyszła granatowo:) Nie jest to typowy letni kolor, ale chcialam troche się pobawić ombre z brokatem i oto efekt.




Pędzelek jest duży i płaski, bardzo dobrze się nim nakłada. Tutaj mam tylko jedną warstwę, a kryje niesamowicie dobrze. Schnie ekspresowo, co bardzo mi odpowiada :)
Kolor na paznokciach jest inny niż w butelce. W butelece jest tak ciemny, że przypomina czarny. Jednak jak się go weźmie pod światło, widać ładny ciemny fiolet. Trwałość jest dość dobra, jak na razie, ale ja i tak dłużej niż 3 dni nie noszę lakierów, bo mam potrzeba zmiany:) 
Do kupienia w każdym Rossmannie i DM-ie. Cena regularna to 1,55€, ale nie wiem, czy w Polsce są ten sam asortyment kolorów.

 Oczywiście, że polecam ten lakier:)

pozdrawiam przy niedzieli:)
kiss
a.

[Projekt denko] CZERWIEC 2013

Witajcie w ten słoneczny niedzielny poranek :) Dzisiaj czerwcowy projekt Denko,czyli co wymęczyłam i wykończyłam w minionym miesiącu.Wiem, wiem późno, ale lepiej późno niż wcale. Jakoś zawsze się zbieram do napisania prędzej, ale nigdy mi to nie wychodzi. Dzisiaj w sumie chyba aż tak wielu rzeczy nie ma jak w poprzednich miesiącach. Do dzieła...

1.Pielęgnacja ciała:


Balea Creme Seife Pfirsich & Nektarine obłędnie pachnie... Dobrze sie pieni, ładne opakowanie, 
z wygodną pompką; jest niedrogie i wydajne.
 na pewno wrócę

Dontodent, Med Care Extra-Schutz nie nie nie i jeszcze raz nie. Przede wszystkim zapach i smak strasznie mi przeszkadzał, nie była to mięta tylko jakieś leśne owoce, czy granat. Przez to nie czułam miętowej świeżości ustnej.OUT!
na pewno nie wrócę
  
Spa BeBeuaty, Body Expertiv, Żel pod prysznic, Bali no coś pięknego! Nie dość, że pięknie pachniał, to jeszcze te drobinki delikatnie peelingowały codziennie moje ciało, przez co ciało było niezwykle gładkie.TOP!
na pewno wrócę
  
Facelle Intim, Waschlotion Fresh po raz wtóry Facelle, wszyscy dobrze znają i kochają.Niziutka cena, delikatny zapach, bardzo wydajny, nie podrażnia, myje świetnie, łagodzi podrażnienia!
wrócę na 100%

Balea Dusche & Ölperlen “Queen of the night” bardzo fajnie się go używało, świetnie nawilżał ciało, często nie trzeba było się po nim balsamować, ale...na dłuższą metę męczył mnie jego zapach. Jakiś taki mocno uciążliwy jak na “Queen of the night”.
raczej nie wrócę

Avon, Foot Works, Sugar Lime Mojito, Refreshing Spray zapach obłędny!!Doskonale odświeżał stopy i zapewniał im długotrwałą świeżość.
na pewno wrócę

 p2 Ultra Intense Hand Butter porządne, treściwe masło do rąk, jednak na okres letni jest zbyt ciężkie, dlatego dopiera zimą znowu znajdzie się w koszyku:)
wrócę na 100%

Gehwol Med, Lipidro - Creme krem silnie nawilżający do suchych i wrażliwych stóp, jednak ja nie widziałam jakiejś kolosalnej różnicy między działaniem tego kremu, a każdego innego, którego mam do stóp.
raczej nie wrócę 


2. Pielęgnacja twarzy:


La Roche Posay, Effaclar, Oczyszczający żel do twarzy doskonale oczyszcza twarz z resztek czy jakiś pozostałości podkładu, pudru; ma bardzo przyjemny, świeży zapach, posiada wodę termalną w składzie, nie podrażnia; pory są zdecydowanie zmniejszone; jest bardzo wydajny. Jest to jednak rzeczywiście silny "wysuszacz", widzę to po kolejnym opakowaniu, więc na razie robię sobie od niego przerwę :)

na pewno wrócę po przerwie 


Rival de Loop, Clean & Care, Ölhaltig Augen Make - Up Entferner bardzo łagodny płyn do demakijażu oczu, który świetnie radzi sobie z make-up'em, pozostawiając tą cudowną tłustą warstewkę na oku, którą uwielbiam.
kupię na 100%


Sun Dance Winterkombi Creme + Stift LSF50 to shitowe kombi składało się z pomadki ochronnej i kremu ochronnego do twarzy. Pomadkę jakoś wymęczyłam, chociaż szału nie było. A krem zużyłam do rąk- bez fajerwerków.

nie kupię na 100%
 Bebe Young Care, Zarterose zawsze i wszędzie!Najlepsza na świecie!Mimo że po drodze próbuję jakieś nowości, cuda, to i tak zawsze wracam pokornie do niej.Nie znalazłam lepszej <3
  
wrócę na 100%


3. Pielęgnacja włosów:


Alverde Repair-Haarmaske Traube Avocado bardzo treściwa maska, która w ekspresowym tempie nawilżała, dociążała  i odżywiała włosy. Jenak zapach na dłuższą metę był dla mnie za mdły, a jako że testować lubię na razie wzięłam od niej urlop :)

  raczej wrócę

Alverde, Repair Shampoo, Traube Avocado szampon regenerujący, który dobrze spełniał swoje zadnie, jednak pienić się on nie lubi.
  
raczej wrócę

Bioflax - Olej Lniany Budwigowy najlepszy olej na świecie!Wspaniale odżywił, nawilżył i odbudował moje włosy, tylko...zapach.Tak,wiem, jestem monotematyczna zapachowo, ale sadze, że to jest ważne skoro mam się bujać z takim np. olejem przez kilka miesięcy, to taki zapach zaczyna mi przeszkadzać. Jednak jeżeli chodzi o działanie to ma MISTRZA!Wybaczam mu nawet ten zapach, który utrzymywał się na moich włosach kilka dni ;/

kupię na 100%

4. Suple:


Das Gesunde Plus L- Carnitin Kapseln, 60sztuk ogólnie zaczęłam je brać, kiedy zaczęłam uprawiać sport, ale przerzuciłam czeluścia Internetu i ponoć to już bujda na resorach z tą L-karnityną, więc skończyłam opakowanie i już nie zakupię ponownie. 

nie kupię ponownie 

Polfa Łódź, Calcium Alergo Plus wapno najlepsze na wszystko: ukąszenia, uczulenia, przeziębienia :)Warto mieć w swojej domowej apteczce.


na pewno kupię ponownie 

GAL Olej z nasion wiesiołka 
Naturkaps, Wiesiołek
mój KWC jeżeli chodzi o skórę i myślę, że to jemu zawdzięczam obecny stan mojej twarzy. Ponadto stosowałam te kapsułki  jako uzupełnienie codziennej diety w składniki zawarte w oleju z nasion wiesiołka: niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe NNKT z rodziny OMEGA-6, a szczególnie w kwas gamma-linolenowy GLA, korzystnie wpływający na żywotność organizmu i układ krążenia.

kupię na 100%

GAL, Linimer NNKT przeznaczony jest jako uzupełnienie codziennej diety w składniki zawarte w oleju lnianym, czyli Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe pochodzenia roślinnego z rodziny Omega-3 i Omega-6.

na pewno kupię ponownie 


Hasco-Lek, Ibum, żel  działa przeciwzapalnie i przeciwbólowo. Najlepszy na mój obolały kręgosłup.


kupię na 100%

LAB.GALENOWE OLSZTYN, Woda utleniona, 3% jak to woda utleniona, wiadomo do czego służy, jak jednak używam jej do henny. 

wrócę na 100%

LAB.GALENOWE OLSZTYN, Spirytus salicylowy używam do ewentualnego przetarcia skóry po wyciskaniu "nieprzyjaciół" jako środek dezynfekujący .

 na pewno kupię ponownie 


INPHARM/HEXAL, ACC Max, tabletki musujące
Najlepszy na kaszel!!

wrócę na 100%

5. Próbka:


Kiehl`s, Midnight Recovery Concentrate Regenerujące serum na noc! No co tu dużo mówić-CUDO! Zakupiłam już jego pełnowymiarowy produkt, ale o tym już w kolejnym poście :)


To tyle w czerwcu. Poza tym cieszę się, że mogę już wyrzucić tę torbę i zbierać kolejne denka :)

A jak wyglądają Wasze zużycia czerwcowe?
buziaki
a.



sobota, 20 lipca 2013

[Haul] Rossmann & DM

Witajcie!
ostatnio wiele się dzieje, mało mnie na blogu, bo najważniejszy dzień w życiu, zbliza się wielkimi krokami. Po drodze jednak nie omieszkałam zrobić małych zakupów i przedstawiam je Wam w całości, a nie pojedynczo. Wolę jednak robić zbiorcze haul'e niż pokazywać po jednej sztuce kosmetyku, tak więc zbieram zbieram i wtedy przedstawiam je w całej okazałości.
Co my tu mamy...zapraszam :)

1.Rossmann


Isana, Nagellack Entferner Mandelduft (0,49/250ml) 
Kupiłam go po obejrzeniu filmiku na YT jak laski go zachwalały, a w sumie zawsze gdzieś mi tak przed oczami migał, więc postanowiłam go wypróbować, a że był w promocji, to jeszcze tym bardziej skusił.

Sun Ozon, Selbstbräunungsmilch (1,99€/200ml)
Postanowiłam coś zrobić z moim białymi nogami, bo niestety są uparte na słońce jak osły, a że wiele dobrego o nim słyszałam, postanowiłam go wypróbować.Wzięłam tę wersje do jasnej karnacji, bo żadna ze mnie mulatka :)

Bebe Young Care, Creamy Vanilla, Cremedusche (0,99/250ml)
Na tę markę już od dawna miałam chrapkę, zwłaszcza, że uwielbiam pomadkę ochronną Bebe i chciałam wypróbować osławione już kosmetyki do ciała. Ten kremowy żel pod prysznic zakupiłam po namowie 1princepessa3, a że jestem wariat na wanilię musiałam go mieć. Zakupiłam go na promocji :)

Isana, Creme Seife Lotus Babusmilch (0,49/500ml)
Tym razem wzięłam nowy zapach, a chciałam wziąć jakieś antybakteryjne mydło, ale dałam szansę promocji :)

Rexona Women Crystal Clear Diamond Anti-Transpirant Deo Spray (1,29/150ml)
To juz kolejna butelczyna Rexony i o dziwo spray się naprawdę sprawdza przez cały dzień, a do tego super zapach. Tym samym z kulek i sztyftów przerzuciłam się na deo spray i jestem bardzo zadowolona. Również czar promocji.

Hand San Handcreme Hand & Nail mit Arganöl (1,50/75ml)
Tu również skuszona bardzo dobrymi recenzjami, postanowiłam wreszcie kupić sławny krem z olejkiem arganowym. Na razie czeka na swoją kolej i się doczeka.

Babydream, Baby Öl-Tücher, mit Jojobaöl (0,99/80szt.)
Ten zakup nie był strzałem w dziesiątkę. Skończyły mi się poprzednie chusteczki dla dzieci bezzapachowe, które używałam dosłownie do wszystkiego, kupiłam te. Pomyślałam sobie "o fajnie z olejkiem", ale niestety ten olejek właśnie mnie wkurza. Chusteczki są nim niemiłosiernie nasączone, wiec muszę się z nimi przemęczyć i już wiecej ich nie kupie ;/ pech, zdarza się!

Facelle Intim, Pflegetücher (1,30/20szt.)
Bardzo je lubię, dlatego po raz wtóry znalazły się w moich zapasach. Delikatnie pachną, nie podrażniają, odświeżają i spełniają swoje zadanie:) To jest tzw. pewność w drodze (!)

Essence, Colour & Go 148 prom-berry (1,55/8ml)
Jeden z moich pierwszych tak ciemnych lakierów, jakoś zawsze wydawało mi się, ze takie lakiery źle wyglądają na mojej "ręce" :) Ale chciałabym mimo to spróbować trochę jakiejś wariacji z brokatem. Zobaczymy jak się sprawdzi.

2. DM

Bebe, More Beautiful Eyes Verschönernde Augenpflege (4,95/15ml)
Nazwa piękna:) Ten kremik pod oczy to również nowość od Bebe. Ten krem polecała 1princepessa3, która ma podobne problemy z cieniami pod oczami. Jeden test już przeszedł, podoba mi się, że bardzo ładnie rozświetla strefe pod oczami, co zawdziecza ekstraktowi z perły. Na razie kończę swój krem i zabieram się za niego. 

Balea, Duschpeeling Buttermilk & Lemon (1,45/200ml)
Wszyscy mają peeling, mam i ja :) Oj dłuuuugo stał na półce i na mnie patrzał, aż w końcu się doczekał. Zapach rzeczywiście śliczny, orzeźwiający, w sam ram na lato. Również czeka na start:)

Balea Professional Oil Repair Shampoo /Spülung 1,45/250ml)
Jestem w fazie testowania nowych, innych szamponów i odżywek i tym razem padło na tę serię. Dużo dobrego o niej słyszałam, zwłaszcza, że zawiera olej arganowy i nie posiada silikonów. Będziemy testować :)

Alverde, Haarol Mandel Argan (2,95/50ml)
Najlepszy- za działanie, zapach, świeżość i energię! Wspaniale odżywia i nawilża włosy, ale... trzeba używać go bardzoooo umiejętnie i w małych ilościach, bo można sobie zrobić kuku :) Wystarczy naprawdę jedna mała pompka. Stosuje go do zabezpieczania kocówek lub w formie olejowania włosów. Świetny!

Essence, studio nails better than gel nails 3in1 remover (1,95/125ml)
Kupiłam go z czystej ciekawości, ponieważ ponoć zmywa i ściąga wszystko, co mamy na paznokciach-brokat, tipsy, kleje itd. Zobaczymy, czy ma taką moc.

p2 sand style polish, Farbe: 010 adorable (1,95/11ml)
Mój jedyny piasek, który mi się podoba. Reszta jakaś słaba pod kątem kolorów. Ten jest naprawdę bardzo delikatny, dwie warstwy schną w expresowym tempie, a trzyma się nawet tydzień (!) Polecam.

p2 color victim nail polish, Farbe: 920 up in the air! (1,55/8ml) 
Bardzo przyjemny niebieski pastelowy kolorek, w sam raz na lato :)

p2 last forever nail polish, Farbe: 140 flirt whit me! (1,75/11ml)
Koralek, który bardzo fajnie kontrastuje się w połączeniu z wyżej wymienionym niebieskim:)

p2 Nail Color Correcting Pen (2,65€)
Na to cudo czaiłam się już od dawna, jako alternatywę patyczków do uszu, którymi usuwałam nadmiar lakieru. Sprawdza się świetnie, usuwa "niepotrzebny" lakier, pachnie al'a grejpfrut i posiada 3 zapasowe wymienne końcówki :)


Jak Wam się podoba mój haul? Co Wy ostatnio zakupiłyście w drogerii?
dobrej nocy!
a.

niedziela, 7 lipca 2013

Kosmetyczne buble #2

Witajcie,
tak jak mówiłam w week nadrabiam zaległości, więc przedstawiam Wam dzisiaj kolejnego BUBLA. Nie jest to może bubel kwestii życia i śmierci, ale jednak pasta do zębów jest równie ważna!
Więc zapraszam Was na krótką notkę Sensodyne PRO Schmelz Sanftes Zahnweiss. Śmieszy mnie ta nazwa "Schmelz", bo naprawdę jest to szmelc :)



 Kupiłam ją po obejrzeniu filmu na YT CoralPrettyPink ją strasznie polecała, a jako że jestem teraz na etapie testowania past, chciałam wypróbować. Producent oczywiście obiecuje, że jest to pasta z fluorkiem wybielająca, do codziennego stosowania, wzmacniająca szkliwo. Pomaga chronić szkliwo przed niszczącym działaniem kwasów i próchnicą. Opracowana przy udziale lekarzy dentystów. O delikatnie miętowym smaku. Wszystko fajnie, tylko dlaczego ona nic nie robi, pytam się?!
Jezeli nawet mój R. mówi, że to jest shit, to to naprawde jest shit! Po pierwsze słabo się pieni, mnie to akurat bardzo przeszkadza, nie chodzi o to, żeby mi się piania waliła z buzi jak wściekłemu psu, ale no proszę, trochę pienić się musi. Podobnie jak specyficzny posmak, który mnie raził. Nie podoba mi się też to, jak wpływa na wrażliwe dziąsła - moje lekko podrażnia. No i zapomnijcie o jakimkolwiek wybielaniu. Samo określenie "delikatne" jest w przypadku tej pasty mocnym nadużyciem, gdyż nie widzę żadnych efektów Według mnie, pasta jest lekkim niewypałem i ratuje ją głównie fakt, że w składzie nie ma SLS, który dodawany jest do większości kosmetyków. 
Czy polecam? Nie, szkoda kasy. Lepiej sięgnąć po inną pastę, ot co. Pewnie będzie tak, że znowu jak córa marnotrawna wrócę do Elmexu :)

 
Miałyście  do czynienia z tą pastą? Jakie jest Wasze zdanie, może u Was się sprawdziła?
Chętnie poznam Waszą opinię. Zapraszam do komentowania :)

PS.Zaznaczam , że są to tylko moje opinie i spostrzeżenia !
Pozdrawiam 
Miłego dnia
a.


[GlossyBox] - edycja CZERWIEC 2013

Kochane!
Czerwcowy GLOSSy już do mnie dotarł :) Jest już ze mną około tygodnia, więc mogłam już co nie co wypróbować. Z racji pracy, wielu innych zajęć i przygotowań do ślubu, nadrabiam zaległości najczęściej w weekend. Więc wybaczcie mi czasem moją dłuższą nieobecność lub obsuwę w pisaniu. Nie oznacza to jednak, że nie śledzę "blogowiska" :) Staram się cały czas być IN <3
Ale do rzeczy- to i sam on GLOSSYBOX by czerwiec!



Motywem przewodnim pudełka ty,m razem jest "GLOSSYBOX loves GRAZIA" w związku z tym, że teraz od 1.07 do 7.07 w Berlinie odbywa się Fashion Week :)

Ty razem mały dodatek- "glossowy" magazyn GRAZIA :)


 W czerwcowym pudełku otrzymaliśmy klasycznie pięć produktów, z czego ZNOWU aż trzy są produktami pełnowymiarowym. Z tego co oglądałam na niemieckim YT inne laski dostały w pudełku mniej wiecej podobne produkty, różniły się jakimiś drobnostkami.

 Pierwszy produkt to Rituals Cosmetics- Yogi flow Duschschaum o pojemności 50 ml, czyli nie jest to pełnowymiarowe opakowanie. Jednak już taka mała butelczyna zdobyła moje serce na zawsze. Pianka do mycia ciała ma za zadanie nawilżać skórę podczas mycia, relaksować ciało i duszę. Zapach odprężający dzięki indyjskiej róży i olejkowi migdałowemu. Niesamowity zapach, niezwykle przyjemny mus, który rozpieszcza nasze ciało. Zapach utrzymuje się aż do następnego dnia. Kosmetyki marki Rituals inspirowane są wschodnimi rytuałami i zawierają jedynie organiczne składniki pochodzące ze źródeł odnawialnych. Kumpele z pracy pytały się mnie co mam za balsam do ciała, który tak pięknie pachnie, a to taki niewinny mus pod prysznic :)Ten musik tak podbił moje serce, że zakupiłam już pełnowymiary produkt -200ml/8,00€. Tutaj muszę przekazać dość zaskakująca informację, chciałam go zakupić w sklepie on-line, ponieważ nie widziałam w Berlinie ich stacjonarnego sklepu, na co mój R. spojrzał na mnie i powiedział, że na Aleksanderplatz PRZECIEŻ jest ich sklep i dziwił się, ze ja jeszcze tam nie byłam o_O Naprawdę nie widziałam tego sklepu!Zaskoczył mnie <3




Drugim produktem jest BIODROGA- SPA Sensation wertwoller Seidenpuder in luxuriöser Puderquaste. Ogólnie to na początku nie wiedziałam "o co kaman" z tym puszkiem, ale przeczytałam, że po prosty jest to puszek z jedwabnym pudrem, który ma za zadanie rozświetlić nasze ciało lub twarz, ponieważ zawiera w sobie połyskliwe drobinki. Koszt takiego puszka 9,00€, jakby nie było -produkt pełnowymiarowy:)



Trzecim produktem jest Kryolan Professional Make-up- Eye Shadow Iridescent. Bardzo się ucieszyłam, ponieważ kocham markę Kryolan. Tym razem jest to wypiekany cień z doskonałą trwałością. Wszystko super, ale ta zieleń nie bardzo mi leży, wolałabym jakiś fiolecik do moich zielonych oczu, no nic, darowanemu koniowi się w zęby nie patrzy:) Jest to opakowanie pełnowymiarowe 2,5g. Cień kosztuje 9,00

Kolejny produkt to Astalift- Pflegende Tagescreme, czyli pozytywne zaskoczenie, ponieważ jest to wysoka półka! Przyznam szczerze, że nie znam tej firmy. Opakowanie ma pojemność 30ml i jak się domyślacie jest to produkt pełnowymiarowy(!). Koszt takiego skromnego kremiku to 52,00/30g. Krem ma intensywnie nawilżyć, zaopatrzyć naszą skórę w kolagen  i pozostawić ją jedwabną w dotyku.



Ostatnim produktem jest pędzelek 230 ZOEVA. Bardzo się ucieszyłam z tego pędzelka, ponieważ już dawno chciałam sobie kupić pędzle Zoeva. A jako że nie mam jeszcze żadnego, więc jest to miły dobrego początek :) Pędzelek jest bardzo mięciutki, delikatny, taki misiu, więc można śmiało miziać oko.Oryginalny produkt 5,80/16,5cm


Jak zawsze oprócz kosmetyków w pudełku znalazła się karteczka z opisem kosmetyków, materiały reklamowe oraz gutschein.

Podsumowując ta edycja również bardzo przypadła mi do gustu. Najfajniejszym elementem boxa- jest mus pod prysznic i pędzel- naprawdę warte wypróbowania

Jak się Wam podobało czerwcowe pudełko? Któryś produkt przypadł Wam szczególnie do gustu?
Znacie pokazane kosmetyki?

buziaki i do poczytania
a.