Lipiec już prawie za pasem, a ja dopiero się ogarnęłam z czerwcowym denkiem. Lipiec był dość intensywny, wiec blogowanie zeszło niestety na dalszy plan. Ciągle jednak możecie być ze mną na bieżąco na Instagram, który pochłonął mnie bez reszty:) Z racji tego, że nie wstrzeliłam się w czas z denkiem, jest tego dosyć sporo.
1.PIELĘGNACJA TWARZY
La Roche Posay, Thermal Water najlepsza woda termalna, a używałam już wiele, kolejne opakowanie, mój Mąż też ja sobie upodobał. Wspaniale koi, nawilża, uspokaja skore. Kupie na 100%.
A-Derma SENSIFLUID Mleczko do demakijażu twarzy i oczu to moja pierwsza styczność z ta marka, muszę przyznać, ze jestem bardzo mile zaskoczona. Kosmetyki A DERMA
oparte zostały na wyciągu z Owsa Rhealba o naturalnych właściwościach
nawilżających oraz łagodzących.Wyciąg z młodych
pędów Owsa Rhealba zapewnia uczucie natychmiastowego ukojenia,
nawilżenia oraz zapobiega przesuszaniu się skóry. Pozostawia skórę
elastyczną i delikatną. Mleczko było bardzo delikatne, ale treściwe, dobrze radził sobie ze zmywaniem makijażu z twarzy i oczu. Raczej kupie ponownie.
A-Derma,Dermalibour Gel moussant żel oczyszczający do skóry podrażnionej bardzo delikatny i treściwy żel do twarzy, wystarczyła naprawdę jedna kropelka, żeby oczyścić skórę. Nie podrażniał, nie wysuszał, łagodził podrażnienia. Jednak zapach był dość nieprzyjemny, trącił trochę butwą. Raczej nie kupie.
La Roche Posay, Effaclar Duo+ skuteczna innowacja, która u mnie i u Męża działa cuda!Nowa formula nietłusty żel-krem. Szybko się wchłania, nawilża
przez 24 godziny. Hipoalergiczny. Doskonała baza pod makijaż. Nie
powoduje powstawania zaskórników. Pory są odblokowane, powierzchnia skóry jest wygładzona, nadmiar sebum i błyszczenie zmniejszone. Niedoskonałości znacznie zredukowane, co zauważyłam już po kilku dniach.The best! Kupie na 100%.
La Roche Posay, Cicaplast preparat przyśpieszający regenerację naskórka, bardzo dobry krem, treściwy, łagodzący przyśpiesza regenerację naskórka chroniąc
go niczym plaster. Wskazany do stosowania na zmiany skórne, skórę
podrażnioną, popękaną i po zabiegach chirurgicznych. Konsystencja preparatu jest niewidoczna na
skórze, nietłusta, nieklejąca się, łatwa do nałożenia. skora szybciej się regeneruje, ale ja jednak wole Bepanthen Wund- und Heilsalbe. Nie wiem, czy kupie.
Bingo, SPA, Peeling błotny do twarzy z kwasami owocowymi bardzo mocny peeling, wręcz drażniący. Na końcówce już się z nim męczyłam. Po zapodaniu i mocniejszym rozcieraniu paliła mnie twarz. Ja mam gruba tłustą skórę, ale tez bardzo wrażliwą. Nie można mu zarzucić,ze nie spełnia swojej funkcji, bo świetnie wygładza skórę, oczyszcza, ale jak dla mnie za mocny. Raczej nie kupie.
Dermedic, Hydrain 3 Hialuro, Maska nawadniająca co tu wiele mówić, świetna maska, działa podobnie jak Bepanthen i Cicaplast w jednym!Doskonale uspakaja skórę, odżywia, wycisza. Naprawdę poprawia wygląd skóry. Kupie na pewno.
Rival de Loop ölhaltiges Augen Make Up Entferner to już chyba milionowe opakowanie, jak dla mnie najlepszy płyn do demakijażu oczy, nawet wodoodporne tusze zmywa w mig! Kupie na 100%.
Sensodyne Classic, pasta do zębów, specjalistyczna
pasta do nadwrażliwych zębów. Jak dla mnie o wiele lepsza niż ukochany do tej pory Elmex. Sensodyne posiada specjalnie opracowaną formułę, którą charakteryzują
mniejsze właściwości ścierające w porównaniu do większości innych,
zwykłych past oraz zapewnia skuteczne czyszczenie, co umożliwia
zabezpieczenie zębiny i zniesienie nadwrażliwości. Kupie na pewno.
2.PIELĘGNACJA CIAŁA
Balea, Fuss Deo świetnie pielęgnuje i chłodzi stopy, a przy tym bajecznie pachnie, w sam raz na lato i upały. Kupie na pewno.
Balea, Rasiergel Summer Garden żel do golenia jak żel, wersja limitowana, umożliwiał dokładne golenie, fajnie pachniał i szybko się skończył. Kupie ponownie.
Garnier, Mineral Deodorant, 5 Protection Skin + Clothes 48H Spray antyperspirant w sprayu, muszę przyznać, że jest naprawdę dobry, chronił w upały bardzo skutecznie, przy czym ma bardzo ładny zapach, utrzymuje się cały dzień. Jednak ja wole wersje roll-on. Kupie ponownie.
Dove Sunshine Body Lotion jak co roku posiłkuje się balsamami brązującymi, ponieważ nie lubię się opalać, a moja jasna karnacja też tego nie toleruje. Ten wspomagacz sobie bardzo dobrze radził, nie robi plam, ładnie równomiernie schodzi, a jednak następnego dnia śmierdzi się spalenizną jak nic. Nie wiem, czy kupie.
Bielenda olejek do kąpieli Afrodyzjak Love Johimbina, piżmo&jaśmin boski zapach, oj boski! Uwielbiałam ten olejek, świetnie się pieni, przyjemnie nawilża skórę, ulga dla zmysłów. Kupie na pewno.
Yves Rocher, Minceur Detox, Gommage Activateur Detox peeling detoksujący, tak, ściema jak ich mało, dla mnie to normalny peeling do ciała, który po prostu robi swoje, ale bez jakiś cudów. A poza tym szybko się skończył, strasznie niewydajny. Jedyny plus za piękny cytrusowy zapach. Nie kupie ponownie.
Lirene Dermoprogram, Shower Olive, Żel + oliwka pod prysznic z mango kocham, kocham, kocham! Jak będę w Polsce muszę kupić sobie zapas, jeden z lepszych żeli jakie używałam. Piękny zapach, nawilżona skóra, sama przyjemność mycia. A poza tym mam z nim miłe wspomnienia...kupie na pewno.
Duschdas Magnolia Duschgel to pierwszy żel z tej marki, zaskoczył mnie przede wszystkim zapachem, jeżeli ktoś lubi perfumy Kenzo Flower tak jak ja, musi koniecznie spróbować ten żel. Wiem, że jest jeszcze też dezodorant o tej samej nucie zapachowej. Kupie ponownie.
3.KOLORÓWKA
Ebelin Kosmetik- Stäbchen bardzo lubię te patyczki kosmetyczne do mankamentów makijażowych, maja dwie różne końcówki, dzięki temu raz dwa zretuszuje co trzeba. Kupie ponownie.
Everyday Minerals Foundation Base moje ukochane minerałki, nie wiem które to już opakowanie. Jak do tej pory najlepszy mineralny podkład. Nie zapycha, nie roluje, dobrze kryje, utrzymuje się cały dzień, nie wchodzi w załamania, leczy skórę. W tej chwili testuje Lily Lolo. TOP! Kupie ponownie.
Rival de Loop Style&Care Gel Mascara normalny żel do układania i utrwalania brwi. Nie wiem, czy kupie ponownie.
Wibo, Growing Lashes, Stimulator Mascara maskara pogrubiająca i stymulująca wzrost rzęs, dla mnie jedna z lepszych maskar. Nie przyspieszyła mi wzrostu rzęs, ale jej szczoteczka jest idealna, malutka, dojdzie do każdego zakamarka, idealnie rozdziela i wydłuża. Kupie ponownie.
Bebe Young Care pomadka ochronna to już weteran na blogu, dla mnie najlepsza pomadka ochronna. Co prawda testuje inne, ale zawsze powracam do niej. Kupie na 100%.
I na koniec, trzy drobiazgi-słynne kremy do rąk L'Occitane, wersja probówkowa, którą dostałam w sklepie. Musze przyznać, ze nie za bardzo rozumiem fenomenu tych kremów, dla mnie były to normalne kremy do rak. Jednak jeżeli miałbym wybrać najbardziej przypadł mi do gustu Amande migdałowy krem do rak, przepiękny luksusowy zapach. Nie wiem, czy kupie.
I to już wszystko na dzisiaj, trochę tego się nazbierało, teraz z czystym sumieniem mogę wyrzucić torbę i zbierać kolejną. A jak u Was wyglądało denko w tym miesiącu?
Bądź ze mną na bieżąco!
Ja z tego nowego Effaclaru jestem średnio zadowolona.
OdpowiedzUsuńPoprzednia wersja sprawdzała się u mnie o niebo lepiej!
Ja w sumie szczerze, az takiej roznicy nie widze, bo zawsze mi dobrze sluzyl DUO :) Pozdrawiam
Usuńspore denko, mialam ta maskare z wibo i u mnie sprawdziła się calkiem fajnie:)
OdpowiedzUsuńJa również bardzo lubię te maskarę :)
UsuńAle wybierasz z listy fanpage? A czy na koncu po dodaniu zdjecia zaznaczasz żeby publikował zdjęcie na facebooku?
OdpowiedzUsuńKochana, juz wszystko działa :)) Dziękuje za super instrukcje :)
UsuńKochana, juz wszystko działa :) Dziękuje za super instrukcje ;) Pozdrawiam
Usuńnie ma za co, to super ;) cieszę się, że działa
UsuńEffaclar Duo+ używam od niedawna i jak na razie bardzo fajnie się u mnie sprawuje:)
OdpowiedzUsuńja tez uwielbiam ten krem :)
OdpowiedzUsuńEffaclar (poprzednia wersja) się u mnie nie sprawdziła, natomiast polubiłam peeling błotny z Bingo Spa i olejek Bielendy :)
OdpowiedzUsuńOlejek z Bielendy jest boski :))) Pozdrawiam
Usuń